Wśród miejskich jednostek podlegających badaniu znalazły się m.in. Zarząd Transportu Miejskiego, Zarząd Dróg Miejskich, Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekracji czy Wydział Gospodarowania Zasobami Lokalowymi.
Mniejszy deficyt, wyższe wpływy
W 2013 r. do kasy wpływało więcej pieniędzy z budżetu państwa i zasobów unijnych. Jednocześnie wzrosły wydatki m.in. w zakresie oświaty czy kultury, a zmalały np. wpływy z targowisk miejskich. Wynik wykonania budżetu wypada lepiej pod względem deficytu, który wyniósł 29 mln. zł, podczas gdy w roku poprzednim - ponad 100 mln. W 2013 roku bilans wykonania budżetu utrzymał się na poziomie 62 mln zł, czyli o 11% niższym niż w 2012, gdy suma ta wynosiła 70 mln. Jak tłumaczyła Barbara Sajnaj, skarbnik miasta Poznania, wynika to z niższych wpływów do kasy miasta i wzrostu udzielanych kredytów. Niezależnie od tego rok został zamknięty zyskiem. Łączny bilans Poznania to 17 mld 274 mln zł. W zeszłym roku miasto udzieliło pożyczek m.in. Muzeum Archeologicznemu, Bibliotece Raczyńskich czy Szpitalowi Miejskiemu im. F. Raszei.
Ponad 5 mln. na promocję miasta
Przy okazji wynik finansowy referowała również przedstawicielka miejskiego Biura Promocji. Z ponad 6-milionowego budżetu w 2013 roku Biuro wykorzystało ponad 5 mln zł, skupiając się na kampanii zagranicznej, nakierowanej głównie na Irlandię (Dublin) i Niemcy (Berlin i Brandenburgia). Sukcesami promocji krajowej były m.in. przeprowadzka Biblioteki Raczyńskich, Tydzień Kultury Japońskiej czy Poznań Film Comission, a więc skatalogowanie oferty filmowej miasta.
Wątpliwości radnych wzbudziło m.in. obszerne sprawozdanie wydane w tym miesiącu przez Centrum Kultury Zamek, w której instytucja podsumowuje własne działania promocyjne. - Zastanawiam się, jaka jest zasadność wydawania tego typu broszur i czy Państwo w ogóle to koordynujecie - pytał radny Tomasz Lewandowski. W odpowiedzi usłyszał, że Biuro Promocji rzeczywiście zajmuje się opiniowaniem działań promocyjnych innych podmiotów, takich jak instytucje kultury czy szkoły, jednak ma świadomość, że w tym systemie nadal istnieją pewne luki. - W tej chwili jesteśmy zaangażowani m.in. we współpracę podczas promocji Bramy Poznania czy karty PEKA, chociaż wcale nie leży to w naszych kompetencjach. Chcemy jednak trzymać pieczę nad działaniami, które mają znaczący wpływ na kształtowanie wizerunku Poznania - tłumaczyli jego przedstawiciele. (as)