grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Biogazownia powstanie, Gimnazjum nr. 24 zniknie

Na 67. sesji Rady Miasta poznańscy radni podjęli decyzje, które spotkały się ze sporym sprzeciwem mieszkańców, których bezpośrednio dotyczą. Chodzi o budowę kompostowni na terenie Moraska-Radojewa i likwidację Gimnazjum na os. Bohaterów II Wojny Światowej.

. - grafika artykułu
fot. archiwum biuletynu

Na Morasku wybudują Biogazownię

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw na ostatniej sesji RM we wtorek 20 maja, była kwestia postawienia Biogazowni na terenie Moraska-Radojewa. Mieszkańcy tej okolicy stanowczo sprzeciwiali się jej budowie, zwracając uwagę na ich zdaniem niekorzystne konsekwencje życia w sąsiedztwie obiektu, który rocznie ma przerabiać 30 tys. ton odpadów.

- Będziemy wdychać pochodne siarkowe, przebywać w otoczeniu groźnych dla zdrowia bakterii. Jesteśmy zaniepokojeni, ponieważ mieszkając na Morasku już odczuwamy nieprzyjemne zapachy związane z niewygaszonym wysypiskiem śmieci, które próbujemy zlikwidować od 1999 roku - mówiła Agnieszka Biały-Duchowska, przedstawicielka Rady Osiedla Morasko-Radojewo. Inni przeciwnicy projektu, zwracali uwagę również na bezpośrednie sąsiedztwo rezerwatu Morasko i szlaków turystycznych z długimi tradycjami.

Uzupełnienie obecnie działającej otwartej kompostowni nową - zamkniętą, która jako pierwsza w kraju miałaby wykorzystywać jednocześnie komory tlenowe i beztlenowe według Bożeny Przewoźnej, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, zlikwiduje uciążliwe zapachy z istniejącego tuż obok składowiska w Suchym Lesie. Według projektu, teren budowy jest oddalony o 800 m. od najbliższych domów. Dyrektor Przewoźna uspokajała, że chodzi o kompostowanie wyłącznie nieszkodliwych odpadów zielonych, mających potem służyć nawożeniu gruntów.  - Dodatkowo, budowa tej instalacji spowoduje, że Poznań i dziewięć ościennych gmin będą płaciły mniej za energię elektryczną i cieplną - zaznaczała. - Jeśli nie zrobilibyśmy tego teraz, nic by się nie zmieniło, a wręcz byłoby jeszcze gorzej - argumentował zastępca prezydenta, Mirosław Kruszyński.

Inwestycja ma kosztować miasto 57 mln zł.

Gimnazja nr. 24 i 25 zlikwidowane

Na os. Tysiąclecia zlikwidowano Gimnazjum nr. 25 w Poznaniu, gdzie w tej chwili funkcjonuje Zespół Szkół Mistrzostwa Sportowego. Komisja Wychowania Fizycznego i Komisja Oświaty zaopiniowała ten projekt pozytywnie, zaś radni przegłosowali go na sesji. Ta decyzja nie spotkała się z niczyim sprzeciwem, w przeciwieństwie do likwidacji wcześniej stopniowo wygaszanego Gimnazjum nr. 24 im. Unii Europejskiej (os. Bohaterów II Wojny Światowej). Sprawa wywołała naprawdę burzliwą dyskusję. Część radnych stanowczo sprzeciwiła się takiej decyzji, a radna Katarzyna Kretkowska odczytała apel Krystyny Łybackiej, w którym posłanka poparła przeciwników likwidacji.

- Wygląda na to, że ostateczna decyzja została już podjęta i dzisiejsze głosowanie to tylko formalność - oburzał się Lechosław Lerczak ze stowarzyszenia My-Poznaniacy. Renata Strzeszak, jedna z nauczycielek tej szkoły w imieniu swoich kolegów i koleżanek zadała radnym pytanie dlaczego dużo mniejsze szkoły otrzymały szanse przetrwania mimo demograficznego spadku. - W przypadku likwidacji naszej szkoły pracę straci 50 osób - mówiła. Przeciwko likwidacji Gimnazjum opowiedziało się również 5 tys. osób podpisanych pod petycją skierowaną do władz miasta. - Gdzie jest nasza solidarność? - pytał radny Tomasz Lewandowski i dodawał, że to nie jednostkowy problem. Jego zdaniem brak solidarności dotyczy również innych dziedzin poza oświatą. (as)