Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej 4 lipca zastępca prezesa spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie Kazimierz Skałecki przedstawił radnym obecny stan prac na rondzie Kaponiera. Tłumaczył też skąd wzięła się suma 240 mln zł na przebudowę tego węzła, choć początkowo miała być znacznie niższa. - Tam prawie nikt nie wiedział co jest ukryte, zwłaszcza jeśli chodzi o instalacje - mówił.- Zakres prac się nieustannie zwiększał, dodatkowo trzeba było dołożyć Most Uniwersytecki, bo jego stan był krytyczny - wyjaśnił.

Po przebudowie Kaponiera będzie miała dwa piętra podziemne, pierwsze to obecne przejście podziemne, a niżej będzie przystanek PST. Wszystkie zejścia dla pieszych, które powstaną na węźle będą miały schody ruchome w dwie strony oraz windy. Ponad to będzie tam parking na 300 samochodów, połączony podziemnym dojściem. Na powierzchni znajdzie się najdłuższy w mieście przystanek tramwajowo-autobusowy, ciągnący się od Kaponiery do mostu Teatralnego. Autobusy również samo rondo pokonają na wprost, podobnie jak to jest na rondzie Jana Nowaka Jeziorańskiego. Drogi rowerowe na samym rondzie będą specjalnym pasem na jezdni. Wszystkie sygnalizatory będą gotowe na system ITS, który wkrótce będzie sterował ruchem w mieście. Zniknie za to przejście podziemne pod ul. Dworcową. Zastąpi je przejście naziemne równoległe z przejazdem dla rowerów. - Ruch na ul. Dworcowej znacznie się zmniejszył po otwarciu nowego dworca, dlatego przejście naziemne jest lepszym rozwiązaniem - wytłumaczył Kazimierz Skałecki.

Kiedy już Kaponiera będzie gotowa, to jej zarządzaniem ma zająć się operator. -Lokale, wiaty i parking będą miał jednego zarządcę - zapowiedział Rafał Kupś z Zarządu Transportu Miejskiego. Lokale na terenie Kaponiery będą miały rożną funkcję w tym też gastronomiczną. Jeśli pogoda będzie sprzyjać inwestycji to do końca roku tramwaje pojadą w kierunku ul.  Św. Marcina. Do sierpnia 2015 wszystko, łącznie z mostem Uniwersyteckim ma być gotowe.

(jg)