Powiększ tekst

Nagrodzony za 2005 rok - budynek mieszkalno-usługowy

ul. Piątkowska 112/116 Poznań

8 edycja (2005) - Zwycięzca

Projekt: Wojciech Marcinkowski

2005 – Oddano do użytku

Opis

Piątkowska to ulica paradoks. Powstało przy niej kilka budynków o jakości przekraczającej poznańskie standardy, ale jest dość chaotycznym i mało przyjaznym traktem. Jej amorficzny kształt nie pozwala w pełni dostrzec atutów zrealizowanych tu biurowców i bloków. Niewiele osób zauważa więc wyjątkowy kompleks mieszkalny pod numerem 112 i 116 zaprojektowany przez Wojciecha Marcinkowskiego, architekta, którego przedwczesna śmierć w 2005 roku nie tylko przerwała obiecującą karierę, ale uniemożliwiła odebranie przyznanej mu Nagrody im. Jana Baptysty Quadro.

Fotografie tego niezwykle starannie zaprojektowanego budynku powinny być umieszczone w widocznym miejscu miejskiego Wydziału Urbanistyki i Architektury, by przypominać inwestorom i architektom, jak powinny wyglądać uczciwie zaprojektowane budynki mieszkalne o przeciętnym standardzie. Uczciwie, bo nie odnotujemy tu formalnych fajerwerków, ostentacji lub autorskich popisów. Jest za to widoczny staranny namysł nad prostą, neomodernistyczną bryłą, którą udało się rozrzeźbić niemal  po mistrzowsku.

Są tu więc, widoczne od frontu, udane kontrasty pełnych płaszczyzn z przeszkleniami parteru, formalne i materiałowe zróżnicowanie okien, ażurowe przeciwsłoneczne osłony tarasów najwyższej kondygnacji, trafnie wkomponowane akcenty pionowych szczelin przełamujących horyzontalny charakter całości. Dziedziniec zaskakuje z kolei silnym, zdyscyplinowanym rytmem balkonów o pełnych balustradach oraz widokiem na swego rodzaju kameralną tylną oficynę. Przekryto ją łukowatym dachem i zespolono z frontem za pomocą łącznika na wysokości pierwszego piętra. Na uwagę zasługują także detale: od betonowych schodków i podestów po dopracowaną informację wizualną.

Należy też docenić, że blokowa z ducha forma tworzy interesującą uliczną pierzeję z handlowo-usługowym parterem, a inwestor powściągnął swoje finansowe apetyty, stawiając na nieprzeskalowany gabaryt z czterema kondygnacjami, bez upychania na siłę 47 kolejnych "apartamentów". W Poznaniu niewiele jest równie udanych budynków wielorodzinnych o średnim standardzie. Znaczący i smutny jest fakt, że wśród licznie stawianych obiektów tego typu przez 20 lat tylko jeden (City Park to inna liga) zasłużył na najważniejszą architektoniczną nagrodę miasta, a dom z Piątkowskiej nie doczekał wielu godnych kontynuatorów.

Jakub Głaz

Drukuj tekst
Pokaż kod QR