Dlaczego wzięty filmowiec napisał powieść? Bo zawsze marzył o tym, żeby zostać pisarzem. Pierwsze opowiadanie Saramonowicza - Ojciec, ukazało się już w 1990 roku w "Brulionie", najważniejszym piśmie literackim jego pokolenia, w którym publikowali m.in. Marcin Świetlicki, Jacek Podsiadło i Andrzej Stasiuk. - Powieść Chłopcy jest moim powrotem do fundamentów. Wcześniej, jakkolwiek to głupio brzmi, nie miałem czasu na literaturę - wyjaśniał autor w rozmowie z Sylwią Lampart dla Kultura.Onet.pl
Chłopcy z 2015 roku to trzystustronicowa opowieść o tym, jak "trudno być człowiekiem, gdy jest się mężczyzną". Pozycja zabawna, ale gorzka. "Siłą tej erotycznej farsy jest jej warstwa słowna, a ściślej rzecz ujmując, żartobliwość, która swego czasu tak bardzo spodobała się widzom filmów sygnowanych nazwiskiem Saramonowicza" - o tytule na łamach "Gazety Wyborczej" pisał Dariusz Nowacki. Bohaterów Chłopców jest dwóch: czterdziestoletni ojciec i jego jedenastoletni syn Matusz. Jakub Solański jest neurochirurgiem i świeżo upieczonym rozwodnikiem, który nie może się opędzić od adoratorek. Ponadto również ma niezwykłą zdolność wpadania w tarapaty i jest uzależniony od seksu. Mateusz z kolei ma problemy w szkole. I wierzy zarówno w przyjaźń, jak i w miłość. Zachowuje się w przeciwieństwie do swojego ojca jak dojrzały mężczyzna i po wielokroć, obserwując jego podboje, niewybrednie je komentuje.
Pokraj, nowa powieść Saramonowicza, która w ręce czytelników trafiła niespełna dwa tygodnie temu, to komedia o fikcyjnym państwie, które zdecydowanie przypomina Polskę i podobieństwo to oczywiście nie jest przypadkowe.
- Zabieram głos w sprawach kraju dotyczących polityki, życia społecznego i kulturalnego, bo jestem patriotą. Więcej nawet - jestem entuzjastą Polski, kocham ją i życzę jej jak najlepiej i cierpię, kiedy dzieją się w niej rzeczy niedobre. A dziś dzieje się bardzo niedobrze. Obecna władza jątrzy i napuszcza na siebie Polaków, niszczy fundamenty i instytucje państwa oraz odcina nas od związków z cywilizacją, kulturą i tradycją demokratyczną Europy - wyjaśniał autor w rozmowie z Maciejem Kowalskim dla Książki.Wp.pl.
Pisząc Pokraj autor wzorował się na trzech polskich pisarzach, których mottami opatrzył swoją książkę. To Witold Gombrowicz, Stanisław Ignacy Witkiewicz i Edmund Niziurski. Bohaterami powieści uczynił natomiast inżyniera Sebastiana Rawę, któremu do czterdziestki brakują trzy tygodnie oraz jego serdecznego przyjaciela Adasia Rembelskiego. Ten przekonał kolegę, żeby umówił się przez internet z młodziutką czarnoskórą ekspedientką, która marzyła o karierze aktorskiej i udawał reżysera filmowego. Randka Rawy jednak - pomimo wydawałoby się planu idealnego - przybrała inny obrót. Mężczyzna został wciągnięty w intrygę, angażującą najpoważniejsze siły polityczne jego kraju.
Monika Nawrocka-Leśnik
- z cyklu "Czytnik": spotkanie z Andrzejem Saramonowiczem
- Teatr Nowy, Duża Scena
- 3.06, g. 18
- wejściówki: 10 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018
Zobacz także
Zobacz również

ZAPISKI Z LAMUSA. Mieciu, dokąd cię znów niesie...?

Noc do innych niepodobna

Głos duszy Berlina
