grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Jedna karta zamiast piętnastu

Przed ostatnią Sesją Rady Miasta radny Marek Sternalski mówił: - Poznańska Karta Rodziny Dużej rozwija się bardzo dobrze, ale czas pomyśleć o tym, jak uprościć jej posiadaczom korzystanie z różnego typu podobnych rozwiązań. Udało się. Od przyszłego roku poznańska Karta Rodziny Dużej będzie scalona z ogólnopolską Kartą Dużej Rodziny.

. - grafika artykułu
fot. www.poznań.pl

Do tej pory tak zwana "Rodzina Duża", a więc posiadająca minimum trójkę dzieci, korzystała aż z kilku różnych kart uprawniających ją do zniżek: Poznańskiej, Ogólnopolskiej i Wojewódzkiej. W praktyce wyglądało to tak, że jedna rodzina musiała nosić przy sobie aż 15 kart. W przypadku jeszcze większej liczby dzieci ich ilość proporcjonalnie wzrastała. Radni od dawna zastanawiali się jak sprawić, by ułatwić im korzystanie ze wszystkich.

Radna Małgorzata Dudzic-Biskupska: - Sama jestem posiadaczką wszystkich trzech wspomnianych kart, więc zawsze wybierając się gdzieś całą rodziną zastanawiamy się, które z nich będą nam potrzebne. Od dawna docierają też do mnie głosy innych rodziców, którzy mówią: "Czy wy nie możecie się dogadać i zrobić jednej, wspólnej karty"?

Poznań, jako drugie miasto po Wrocławiu, w 2013 roku wprowadził Kartę Rodziny Dużej, uprawniającą duże rodziny do korzystania ze zniżek, na przykład w zakresie komunikacji czy dostępu do oferty kulturalnej. Rok później dołączyła do niej jeszcze karta regionalna i ogólnopolska. W tej chwili z Poznańskiej KRD korzysta z niej ponad 4 tys. rodzin, co daje łącznie blisko 21 tys. pojedynczych kart. Jeśli doliczyć do tego jeszcze karty PEKA dla każdego z domowników, w portfelu zaczyna brakować miejsca.

By rozwiązać tę niedogodność, urzędnicy brali pod uwagę dwa warianty działania: połączenie jej z kartą PEKA albo połączenie jej z kartą ogólnopolską, co byłoby rozwiązaniem najtańszym. Na Sesji zdecydowano o wprowadzeniu w życie drugiego z nich. W rezultacie będzie nie tylko mniej kart do noszenia przez użytkowników, ale i mniej wniosków o ich wydanie składanych w urzędach.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za pomysłem scalenia kart jest fakt, że Karta Rodziny Dużej i tak traci ważność z końcem roku kalendarzowego.

- To idealny moment na zmianę - podsumowuje Grzegorz Karolczyk, dyrektor Poznańskiego Centrum Świadczeń, a Magdalena Pietrusik-Adamska z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych uspokaja: - Jako miasto nadal będziemy korzystać z ulg od 300 partnerów. Różnica będzie polegała jedynie na tym, że rodziny będą się legitymować jedną, a nie trzema kartami. (as)