Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 roku i trwało niecały miesiąc. W czasie walk zginęło kilka tysięcy ludzi. Ci, którzy przeżyli, zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych. Teren dzielnicy żydowskiej został zrównany z ziemią.
Jak co roku, przedstawiciele Poznańskiej Gminy Żydowskiej, władze miasta i uczniowie VIII LO w Poznaniu złożyli kwiaty pod pomnikiem ofiar obozu pracy dla Żydów w Poznaniu, który znajduje się przy ul. Królowej Jadwigi. W samo południe, w mieście zawyły syreny.
Prezydent Jacek Jaśkowiak zapalił także symboliczny znicz pod dawną synagogą przy ul. Wronieckiej przy tablicy "Pamięci Żydów Poznańskich zamorodwanych w latach 1939-1945 przez niemieckich okupantów".
Popołudniu, w tym samym miejscu, kwiaty złożyli Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta, oraz Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Miasta Poznania. Towarzyszył im prezes stowarzyszenia Miasteczko Poznań - Zbigniew Pakuła.
Od kilku lat symbolem rocznicy wybuchu powstania są żonkile. To właśnie te żółte kwiaty Marek Edelman - ostatni dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej składał w każdą rocznicę pod Pomnikiem Bohaterów Getta.
oprac. red.