Budowa hali lekkoatletycznej w kompleksie sportowym na Golęcinie planowana jest od kilku lat. Aby proces inwestycyjny mógł ruszyć muszą być zabezpieczone środki na jej przeprowadzenie. Według kosztorysu potrzeba na nią 42 mln zł a pierwotnie szacowano, że hala będzie kosztować 30 mln. Zakładano, że połowę tej kwoty miało dać wspólnie miasto i Urząd Marszałkowski, a połowę ministerstwo.
Rok temu miasto rozpisało przetarg, w którym jedyny oferent wycenił koszt inwestycji na 76 mln zł, co znacznie przekroczyło zakładany koszt. Dodatkowo ministerstwo nie przyznało dotacji. Sytuacja zmieniła się w maju tego roku, kiedy minister Witold Bańka ogłosił, że z budżetu państwa na inwestycję pójdzie 15 mln zł. Jednak to za mało, bo budowa będzie droższa, tak jak wiele miejskich inwestycji.
Jak poinformowała wczoraj (17 czerwca) radnych z Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Sportu, zastępca prezydenta Jędrzej Solarski wysłał w ostatnich dniach do Ministerstwa Sportu i Turystyki wniosek o dodatkowe 12 mln zł. W tej chwili miasto czeka na ustosunkowanie się do niego przez ministerstwo.
Według gotowego już projektu budynek hali, wraz z niezbędnym zapleczem administracyjnym, socjalno-technicznym i sanitarnym, będzie spełniał przede wszystkim funkcje treningowe. Sporadycznie będzie mógł być wykorzystywany do organizacji zawodów lekkoatletycznych. Antresola obiektu pomieści niemal 300 widzów. Hala, której wyposażenie i przyszłe funkcje konsultowano ze środowiskiem lekkoatletycznym, będzie służyć m.in. biegaczom, skoczkom, kulomiotom i dyskobolom. Ma dysponować certyfikowaną 200-metrową, sześciotorową bieżnią.
Jan Gładysiak
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019