grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Przypomnieć o żydowskim Poznaniu

STARE MIASTO

Była kiedyś w Poznaniu dzielnica żydowska. Tętniła życiem i przyczyniała się do rozwoju miasta. Dziś to już historia, ale na szczęście są ludzie, którzy chcą tę historię ożywić.

Fot. M. Malinowski - grafika artykułu
Fot. M. Malinowski

Dawna dzielnica żydowska obejmowała część Starego Miasta w rejonie ulic: Żydowskiej, Dominikańskiej, Kramarskiej, Małe Garbary, Stawnej, Szewskiej i Wronieckiej. Radni z Osiedla Stare Miasto razem z Alicją Kobus, przewodniczącą poznańskiej Gminy Żydowskiej zorganizowali debatę na temat przyszłości tego terenu. Siedziba gminy w kamienicy przy ul. Stawnej pękała w szwach. Na spotkanie zaproszono przedstawicieli instytucji miejskich, organizacji pozarządowych. Przybyli m.in. radni miejscy: Marek Sternalski i Mariusz Wiśniewski, reprezentanci Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, Wydziału Gospodarowania Nieruchomościami, Zarządu Dróg Miejskich, Zarządu Zieleni Miejskiej, Miejski Konserwator Zabytków. Nie zabrakło przedstawicieli Policji, Straży Miejskiej i Straży Pożarnej, Spośród organizacji pozarządowych swoją obecność zaznaczyły również: Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania, Stowarzyszenie Architektów Polskich, organizacje przewodników turystycznych. Przyszli również jezuici i salezjanie, których zgromadzenia znajdują się w sąsiedztwie synagogi. 

Alicja Kobus przypominając historię społeczności żydowskiej w Poznaniu podkreślała, że w jednym miejscu żyli razem przedstawiciele różnych wyznań. Obecne działania Gminy Żydowskiej i radnych osiedlowych mają na celu ożywienie zaniedbanego fragmentu Starego Miasta.

Jednym z elementów tego planu jest modernizacja synagogi i nadanie jej nowej funkcji. Opowiadał o tym Krzysztof Klewenhagen, ze spółki Aquatic, która będzie zmieniać funkcję tego obiektu. W odnowionym gmachu miałyby się znaleźć m.in.: hotel, miejsce spotkań, pomieszczenia o charakterze muzealnym oraz religijnym. Obecnie prowadzone są rozmowy z potencjalnymi inwestorami (międzynarodowe sieci hotelowe). Zgodę na nową funkcję wydał również Naczelny Rabin Polski.

Projekty miejscowych planów przygotowuje z kolei MPU. Projektowane są dwa obszary: u zbiegu ulic Szewskiej i Dominikańskiej oraz w granicach ulic Wronieckiej, Mokrej, Żydowskiej i Kramarskiej. Plany zakładają, że obecnie nie zagospodarowane działki, służące jako parking zostaną zabudowane. Muszą to być obiekty wkomponowane w obecną architekturę, a przeznaczone zostaną na funkcje: hotelowe, usługowe i mieszkaniowe.

Zmiany czekają również ulicę Żydowską. Już dziś jest to ulica, na której znajduje się chyba najwięcej kawiarni i pubów. Chcąc podtrzymać ten charakter, ZDM przygotował dwa projekty zakładające zwiększenie atrakcyjności tego miejsca. Bardziej radykalna propozycja zakłada całkowite wyłączenie Żydowskiej z ruchu samochodowego, pozostawienie drogi pieszo-rowerowej, poszerzenie chodników i stworzenie miejsca dla ogródków letnich. Mniej rewolucyjna propozycja zezwala wprawdzie na ruch samochodów, ale znacznie uspokojony. W takim wariancie poszerzony byłby tylko chodnik po jednej stronie ulicy. Poza tym placyk między ulicami Żydowską i Dominikańską miałby zmienić swój dotychczasowy charakter. Ławki ze stolikami, stojaki dla rowerów, zieleń, mogą sprawić, że będzie to miejsce odpoczynku i spotkań.

W dyskusji pojawiały się głosy, że potrzebne jest także ożywienie kulturalne, wydarzenia, imprezy, spektakle, dziejące się na ulicy, dostępne dla zainteresowanych. Tomasz Raczkiewicz, śpiewak operowy, dzielił się swoją wizją Żydowskiej, na której wśród kramów z pichcącym się jedzeniem, odbywają się uliczne teatry i gra muzyka. Wskazywano również na kłopoty, takie jak częste akty wandalizmu i zakłócanie ciszy nocnej. Problemem jest także stale wyludniające się śródmieście.

Czy te ambitne plany powiodą się? Radny osiedlowym i Gminie Żydowskiej nie brakuje determinacji. Poparcie zadeklarowali również radni Sternalski i Wiśniewski. Marek Sternalski podkreślał, że trzeba chronić wyjątkowość tego miejsca. - Nie pochodzą z Poznania, ale kiedy tutaj przyjechałem i wybrałem się na spacer, to nie wiedząc o tym, że była tu żydowska dzielnica, domyśliłem się tego po szczególnej architekturze - mówił Sternalski. - Chcemy, żeby Poznań był piękny, a szczególnie Stare Miasto - podkreśla Alicja Kobus.

Temat dzielnicy żydowskiej podejmuje również przygotowywana publikacja Wydawnictwa Miejskiego Posnania. Przewodnik po zabytkach kultury żydowskiej w Poznaniu ukaże się w czterech wersjach językowych: polskiej, angielskiej, niemieckiej i hebrajskiej. Przewodnik opowie nie tylko o zabytkach, ale również przywoła fakty związane z wielowiekową historią Żydów w Poznaniu. Autorem książki jest dr Rafał Witkowski, wybitny historyk, wykładowca Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Ważnym atutem publikacji będzie starannie dobrana ikonografia, unikatowe zdjęcia historyczne oraz mapy, fotografie współczesne, wykonane przez znakomitego fotografa poznańskiego Piotra Skórnickiego. Ukazane się książki wypełni swoistą lukę w ofercie promującej Poznań przez różne instytucje kultury.