Komisja opiniowała programy współpracy Miasta i NGO-ów - roczny na 2024 r. oraz wieloletni na lata 2024-2026. W dyskusji radni (m.in. Przemysław Alexandrowicz i Dorota Bonk-Hammermeister) zwracali uwagę, że w programach powinno znaleźć się więcej środków na działania organizacji pozarządowych w zakresie oświaty. Podobnego zdania był przewodniczący Komisji Marek Sternalski wskazując na skalę spraw i uczestników w działaniach oświatowych realizowanych w budżecie Miasta. Nawiązał też do tematu z poprzedniego posiedzenia - adaptacji dzieci romskich w poznańskich szkołach. Jego zdaniem takie działania można by włączyć w programy dla organizacji pozarządowych. Radna Lidia Dudziak zwróciła uwagę, że pewne zadania i środki kierowane do szkół, realizowane są w innych sektorach np. projekt Trener Osiedlowych, czy działania klubów sportowych. Radna Marta Mazurek proponowała, aby zebrać podobne działania realizowane przez wydziały i jednostki miejskie, poznać ich skalę i określić kierunki na przyszłość.

Drugim tematem było kształcenie specjalistyczne w poznańskich szkołach. Jest ono kierowane do uczniów: niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie, zagrożonych niedostosowaniem społecznym, wymagających specjalnie dostosowanej formy nauki. Nabór takich uczniów trwa w trybie ciągłym. W Poznaniu kształcenie specjalistyczne realizowane jest w: siedmiu zespołach szkół, jednym przedszkolu, trzech szkołach podstawowych, jednym ośrodku szkolno-wychowawczym. Miasto organizuje również dowóz takich uczniów do szkół, a po zakończeniu zajęć dowóz do domu. To zadanie realizuje firma zewnętrzna. Do tego wątku sugestię miał radny Przemysław Alexandrowicz, który zwrócił uwagę, że w niektórych miastach takie zadania realizuje miejski przewoźnik. Poznański Wydział Oświaty prowadził takie rozeznanie w MPK, które jednak boryka się z brakiem kierowców w regularnych przewozach. Poza tym obecnie uczniowie dowożeni są na stałe przez te same osoby, znają je, są z nimi oswojone, co dla dzieci z różnego rodzaju niepełnosprawnościami jest bardzo ważne. Radny Michał Grześ poruszył kwestię zgody rodziców na posłanie dziecka do klasy lub szkoły specjalnej. Rzeczywiście - jak potwierdza Wydział Oświaty - nawet jeśli dziecko ma orzeczenie specjalisty, rodzice nie muszą posłać dziecka do klasy specjalistycznej, wówczas trzeba takim uczniom stworzyć odpowiednie warunki w klasie ogólnej. Radny Filip Olszak pytał o klasy integracyjne w poznańskich szkołach. Takie klasy działają, nadal jednak zdarzają się rodzice dzieci sprawnych, którzy nie chcą, aby uczyły się one w jednej klasie z dziećmi niepełnosprawnymi.

oprac. red.