grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Lekarstwem na życie jest cierpliwość

Z CYKLU: Okiem Społecznego Opiekuna Zabytków

Na przełomie kadencji samorządu, chcemy w naszym cyklu wspomnieć o kolejnych siedzibach poznańskich władz miasta. W tym odcinku towarzyszyć nam będzie renesansowy ratusz na Starym Rynku - duma Poznania.

Ratusz w 1930 roku, fot. Roman Stefan Ulatowski / cyryl.poznan.pl - grafika artykułu
Ratusz w 1930 roku, fot. Roman Stefan Ulatowski / cyryl.poznan.pl

Słowo "ratusz" pochodzi od niemieckiego "Rathaus", czyli "dom rady". Jego metryka w polszczyźnie jest bardzo długa, co stanowi o wielowiekowej tradycji samorządu miejskiego w Rzeczypospolitej.

Ratuszowy budynek często staje się symbolem danego miasta. W przypadku Poznania twierdzenie to jest szczególnie uzasadnione: ratusz na Starym Rynku jest najwyraźniejszym symbolem i znakiem rozpoznawczym Poznania poza jego granicami. Łączy renesansowe dostojeństwo i monumentalizm z kameralnością i przystępnością, która wyraża się chociażby w mechanizmie i legendzie ratuszowych koziołków.

Ratusz lub jego idea musiały pojawić się w mieście tuż po jego lokacji na lewym brzegu Warty w 1253 r. W warunkach prawa magdeburskiego określano go jako "domus consulum" - pod takim mianem pojawia się w dokumentach w roku 1313. Początkowo był to budynek murowany w stylu gotyckim, z piwnicami i jednym piętrem. Do lat 30. XVI wieku budynek ów był kilkukrotnie przebudowywany. Kres tej budowli przyniósł wielki pożar miasta i ratusza w 1536 r. Ponieważ miasto w tym czasie przeżywało swój złoty wiek, najęto krótko później architekta Jana Baptystę di Quadro z dalekiego Lugano, którego zadaniem było zaprojektowanie i wzniesienie nowego budynku ratuszowego - siedziby władz jednego z najzacniejszych miast Korony Polskiej. Gmach budowano w latach 1550-1560.

Kontrakt miasta z mistrzem z Lugano przewidywał wzniesienie obiektu całkowicie nowoczesnego, niespotykanego dotąd w mieście i na znacznym obszarze ówczesnej Polski. Miał on naznaczyć trwale pejzaż miasta i świadczyć o jego świeckim charakterze. Stanowiła o tym strzelista sylwetka ratusza oraz symboliczny przekaz płynący z dekoracji, zarówno na zewnątrz budynku, na jego fasadzie głównej i bocznych elewacjach, jak i wewnątrz, szczególnie na sklepieniu Sieni Wielkiej, czyli najbardziej reprezentacyjnej sali, w której obradowała rada miasta.

Ukształtowana w Quadrowskim stylu fasada ratusza przechodziła różne przekształcenia, szczególnie w zakresie dekoracji malarskiej. W czasach zaboru pruskiego dawne malowidła, wyobrażające m.in. polskich monarchów, zastąpione zostały przez zgeometryzowane boniowanie, utrzymane w ponurych kolorach. Obecna fasada jest efektem renowacji przeprowadzonej przed dwudziestu laty z zamiarem utrzymania jej w duchu pierwotnego wystroju.

Trójkondygnacyjna loggia zdobiąca fasadę główną - kwintesencja architektury renesansowej - zwieńczona jest również charakterystyczną dla architektury tej epoki attyką. Ta ostatnia zakończona jest palmetowym grzebieniem. Loggia na ścianie głównej jest bogato zdobiona. Ornamentyka ta jest bardzo funkcjonalna i służy komunikowaniu pewnych treści. To dlatego w nadłuczach arkad parteru umieszczono personifikacje cnót. Jest to m.in. cierpliwość (patientia) z owcą, czy nadzieja (spes) z kadzielnicą i słońcem. Ponad pierwszym piętrem w szerokim fryzie umieszczono natomiast medaliony z podobiznami wielkich postaci epoki starożytnej. Jest tam m.in. wizerunek Archimedesa, Wergiliusza i Homera. Na attyce wymalowano natomiast monarchów z dynastii Jagiellońskiej (w bocznych niszach loggii znajdują się tę wizerunki władców piastowskich). W ten sposób w fasadzie zakodowano symboliczny przekaz ideowy i intelektualny, który miał wyrażać istotę władzy świeckiej, wskazywać na jej powinności, źródła i zasady. Bardziej hermetyczny przekaz ukazany jest na sklepieniu Sieni Wielkiej - poświecimy mu odrębny felieton.

Bezpośrednie treści wyrażono na fasadach bocznych ratusza. Podczas renowacji budowli w 1999 r. postanowiono o dokonaniu nowego wyboru łacińskich sentencji i cytatów (po drugiej wojnie światowej na elewacjach budynku umieszczono m.in. cytaty ze stalinowskiej Konstytucji PRL z 1952 r.). Większość z nich ma ponadczasowy charakter. Obchodząc ratusz dokoła możemy przeczytać m.in: O FOELICES RESPUBLICAE SI IMPERENT DOCTI AUT SAPIENTIAE STUDEANT ILLARUM RECTORES (O, szczęśliwe rzeczpospolite, jeśli byłyby rządzone przez uczonych lub ich rządcy uczyli się mądrości), QUANTO MAIOR EST FORTUNA TANTO MINUS EST SECURA (Im większym szczęściem darzy nas fortuna, tym mniej jest pewne), PULCHRITUDO CIVITATIS CONCORDIA (Pięknem miasta jest zgoda), ANTIDOTUM VITAE PATIENTA (Lekarstwem na życie jest cierpliwość).

Strzelista wieża, przez wieki jeden z najwyższych obiektów w mieście, niejako konkurowała z wysoką wieżą nieistniejącej już kolegiaty gotyckiej farnej, czy wieżami katedralnymi, stanowiąc o prymacie władzy świeckiej i jej jurysdykcji nad królewskim miastem Poznaniem. Na szpicy wieży od wieków wisi orzeł. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z końca XVII w. Obecny ma aż 180 cm wysokości, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi dwa metry.

Rada Miasta Poznania obradowała w budynku ratusza do 1939 r., przy czym w czasie zaboru pruskiego, od 1892 r. radni korzystali też z gmachu tzw. Nowego Ratusza, który wzniesiono w miejscu, gdzie dziś stoi budynek Wagi Miejskiej. Nowy i stary ratusz połączone były gankiem. W 1945 r. w związku z częściowym zniszczeniem ratusza, władze miasta przeniosły się do gmachu dawnego zamku cesarskiego, a następnie - już na stałe - do kolegium pojezuickiego przy pl. Kolegiackim, które w okresie międzywojennym było siedzibą wojewody.

Ratusz w Poznaniu jest własnością nie miasta, a Skarbu Państwa i od chwili otwarcia po powojennej odbudowie, czyli od 1954 r. mieści Muzeum Historii Miasta Poznania, będące oddziałem Muzeum Narodowego w Poznaniu. Rada Miasta Poznania obraduje każdego roku na uroczystej sesji w dniu patronów miasta - świętych Piotra i Pawła, 29 czerwca. W Ratuszu odbywa się także inauguracyjna sesja na początku każdej nowej kadencji Rady Miasta.

W roku 1930 ratusz objęto ochroną konserwatorską, a w roku 1971 wpisano go do rejestru zabytków. Jego istnienie, wybitne walory architektonicznie i stopień oryginalności walnie przyczyniły się do uznania Starego Miasta z Ostrowem Tumskim za Pomnik Historii.

Adam Suwart

© Wydawnictwo Miejskie Posnania

Zobacz także: