W przyszłorocznym budżecie w zakresie bezpieczeństwa mniej będzie na wydatki bieżące, nie ujęto m.in. środków na pomoc obywatelom Ukrainy. Więcej będzie na wydatki majątkowe, w tym zakupy inwestycyjne dla Straży Miejskiej, Policji, Państwowej Straży Pożarnej. Rozwijany i modernizowany ma być monitoring miejski.

Zarówno obecni na posiedzeniu przedstawiciele służb mundurowych jak i wiceprezydent Mariusz Wiśniewski podkreślali, że potrzeby związane z bezpieczeństwem zawsze są spore, ale też wiele w ostatnich latach zrobiono.

Dla Straży Miejskiej ważne są wydatki na sprzęt, poprawę warunków pracy, dostępność obiektów, a także podwyżki wynagrodzeń. Być może Straż stanie przed koniecznością zakupu nowego samochodu do przewozu osób niepełnosprawnych. Z dwóch posiadanych obecnie tego rodzaju specjalistycznych pojazdów, jeden jest już wysłużony.

Radna Klaudia Strzelecka pytała o stan zatrudnienia i zarobki w Straży Miejskiej. Komendant poznańskiej SM Waldemar Matuszewski odpowiedział, że na 325 etatów zatrudnienie wynosi 310 osób. Głównymi przyczynami wakatów nie są wynagrodzenia, ale specyfika pracy, jej system, predyspozycje kandydatów. Zarobki zależą od zajmowanego stanowiska, stażu pracy, dodatków funkcyjnych. Do pracy w Straży Miejskiej przyjmuje się coraz więcej kobiet.

Dla Policji najpilniejszą potrzebą jest zakup samochodów, które można by rozdzielić pomiędzy cześć komisariatów dzielnicowych w Poznaniu. Nowe auta finansowane są częściowo przez samorząd, a częściowo przez budżet Państwa. Podobnie dla Straży Pożarnej ważne jest uzupełnianie taboru wozów gaśniczych, w tym przypadku koszt tak specjalistycznego pojazdu jest wysoki i przekracza milion złotych. Do tego dochodzą koszty utrzymania i modernizacji obiektów jednostek ratowniczo-gaśniczych. Swoje potrzeby przedstawiła również Ochotnicza Straż Pożarna, to m.in. zakup nowego samochodu do przewozu ludzi i sprzętu.

oprac. red.