grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Poznań ma budżet na 2015 rok [relacja z sesji RMP]

Burzliwe dyskusje i wielogodzinne debatowanie. We wtorek, 27 stycznia poznańscy radni uchwalili nowy budżet miasta. Na co zostaną przeznaczone i jaką wysokość będą miały przyjęte kwoty? Czytaj w naszej relacji.

Fot. M. Malinowski - grafika artykułu
Fot. M. Malinowski

- To nie jest budżet moich marzeń, mam jednak świadomość, ze jest skrojony na miarę naszych obecnych możliwości - uważa prezydent Jacek Jaśkowiak. - Podkreślenia wymaga fakt, że nie pogarszają się jego wyniki finansowe. Jest to szczególnie ważne, bo wartość budżetu pozwala na pokrycie istniejącego i przyszłego zadłużenia, a przy tym nie wyklucza realizowania nowych projektów dla miasta, które stoi w obliczu problemów mających istotny wymiar finansowy. Nieprzewidziane wydatki zawsze są zagrożeniem dla nowego budżetu, będziemy jednak starali się je amortyzować i aktualizować na bieżąco - zapewniał.

Autopoprawki prezydenta

Prezydent uwzględnił połowę z 162 poprawek zgłoszonych przez radnych. Dodał też sporo własnych pomysłów, jak zarzucają mu radni - zbyt późno. Autopoprawki otrzymali bowiem dopiero po godzinie 22, w przeddzień sesji budżetowej. Łączna wartość proponowanych zmian to nieco ponad 32 mln zł.

Najwięcej środków pochłoną sprawy transportu (więcej o ponad 28 mln zł). Dodatkowe 3 mln zł. trafi też na remont i budowę dróg, 11 mln zł. na oświatę (tylko budowa przedszkola na Strzeszynie ma kosztować 5 mln zł.), 2 mln  zł na niepubliczne żłobki i o 13 mln zł. więcej  na sport i rekreację (nowe inwestycje, takie jak budowa Orlików Open i pływalni na os. Zwycięstwa). Prócz tego dodatkowe środki dla policji i Straży Miejskiej, na modernizację  starego ZOO i na utworzenie nowej plaży nad Wartą. - Zmiany polegają przede wszystkim na uruchomieniu rezerw na różne zadania i zmiany w planach finansowych tych jednostek - tłumaczyła Barbara Sajnaj, skarbnik miejski.

Basen na os. Zwycięstwa będzie kosztował miasto 12 mln zł. ponad 1,5 mln zł. zostanie przeznaczone na kulturę, a 3 mln zł. na gospodarkę komunalną. Prezydent uwzględnił również wniosek o dofinansowanie ośrodka dla osób niewidomych w Owińskach (ok. 800 tys. zł). O 800 tys. zł wzrosną również wydatki na dożywienie dzieci. Pula 1 mln. zł ma zostać wypłacona zwycięzcom konkursu na konserwację zabytków.

Łącznie limit wydatków będzie większy o 32, 5 mln. Wydatki majątkowe zwiększą się kolejno w 2016 - o ponad 24 mln zł., a w 2017 r. - o 12 mln. Miasto przewiduje też większe dochody z CIT-u (łącznie o 5 mln. zł.), i z tytułu rozliczenia podatku VAT (o ponad 4 mln zł.). Zezwolenia na sprzedaż alkoholu mają podnieść miejskie dochody o 300 tys. zł, do kasy wpłynie też 150 tys. zł. dotacji z gminy Suchy Las na budowę ścieżki rowerowej na Morasku.

Krytyka Komisji

- Oczekujemy pisemnego uzasadnienia autopoprawek, a to, że do tej pory go nie otrzymaliśmy oceniam jako zachowanie dyletanckie - podkreślał radny Szymon Sękowski vel Sęk. Jego zdaniem projekt został zreferowany pobieżnie, ze skupianiem się na mniej istotnych szczegółach, a bez wyjaśnień najbardziej palących kwestii. - W pełni identyfikuję się z tym głosem i również popieram wniosek o odrzucenie autopoprawki prezydenta - mówił Tomasz Lewandowski, przewodniczący Klubu Radnych SLD. - Na ten moment nie wiemy w jaki sposób poprawki będą zrealizowane, chciałbym, żeby zostało to omówione punkt po punkcie - postulował. Zdaniem zastępcy prezydenta, Mariusza Wiśniewskiego, formalnie nie ma obowiązku przedstawiania uzasadnienia do autopoprawki, która jest częścią ustawy budżetowej.  Radni mieli jednak nieco inne zdanie. Na wniosek Szymona Sękowskiego vel Sęka między godz. 12.30 a 15 Rada zarządziła przerwę w obradach. W tym czasie Komisja Budżetu i Finansów omawiała i opiniowała kwestionowane autopoprawki.

Nowe schronisko i spór z Ósemkami

Sprawą budzącą dłuższą dyskusję był cały czas dyskutowany projekt budowy nowego schroniska dla zwierząt na Kobylimpolu (chodzi o wątpliwości co do jego lokalizacji) i plan stworzenia całodobowego pogotowia dla zwierząt (zdaniem prezydenta z tego zadania wywiązują się zewnętrzne kliniki obsługujące miasto w tym zakresie). - Najwyraźniej różnimy się z panem prezydentem już na poziomie ontologii w rozumieniu znaczenia słowa "zapewnienie" - stwierdził radny Artur Różański. - Moim zdaniem przeznaczanie rocznie na ten cel zaledwie 9 tys. zł. nie jest zapewnieniem tej opieki.

Z kolei radna Katarzyna Kretkowska skrytykowała stanowisko prezydenta w sprawie nieutworzenia Biura Interwencji Lokatorskich, mającego walczyć z tzw. "czyścicielami kamienic". - Od początku 2012 r. pomogliśmy lokatorom kilkunastu kamienic, łącznie ponad stu rodzinom. Dlatego uważamy, że tak ważna jest strukturalna pomoc miasta i zdecydowanie przez nie, po której stoi stronie - mówiła Katarzyna Czarnota z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Renata Stolarska z Inicjatywy Pracowniczej odniosła się do planu podwyższenia płac poznańskich pracowników kultury. - 3% to w zasadzie nie podwyżka, a jałmużna - mówiła. Barbara Urbańska zarzuciła projektowi budżetu śmiesznie małą kwotę dofinansowania miejskich żłobków (propozycja: 23 mln. zł), zwłaszcza na tle innych dużych miast. - W moim przekonaniu to nieszczęsny ochłap i kwota, która wcale nie rozwiązuje problemu - uzasadniała.

Co z Teatrem Ósmego Dnia, który pozostaje z miastem w sporach, których koszty obsługi prawnej wyniosą ok. 50 tys. zł? - Musimy szukać rozwiązań na porozumienie. Osobiście cenię sobie dorobek tej instytucji i oczekuję konstruktywnej rozmowy z zespołem Teatru  - zapewniał prezydent. - Sądzę jednak, że sprawa zakończy się ugodą - zapewniał. O tańszej promocji miasta mówił tak:  - Szukamy takich koncepcji, żeby pewne działania prowadzić na przykład wspólnie z Uniwersytetami i wspólnie ponosić koszty.

Rondo Kaponiera - dlaczego tak drogo?

Inne wątpliwości radnych rozwiewali miejscy urzędnicy, m.in. dyrektor Wydziału Oświaty Przemysław Foligowski i prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich Kazimierz Skałecki. Pierwszy zapewniał, ze jego wydział z własnych środków zapewni adaptację budynku przy ul. Nieszawskiej na siedzibę szkoły specjalnej nr. 105 (zapis nie znalazł się w projekcie budżetu). Od tego ostatniego radni dowiedzieli się m.in., że 660 tys, zł. przesunięto na budowę kolejnych przystanków wiedeńskich, a 2 mln zł. na budowę parkingu na Junikowie. Na koniec omówił system ITS, czyli system mający informować pasażerów MPK o realnej godzinie przyjazdu miejskich tramwajów i autobusów. Koszt całej inwestycji to 100 mln. zł.

Jedna z najbardziej palących kwestii o którą dopytywali radni to Rondo Kaponiera. Jak tłumaczy się dodatkowe 24 mln. na jego modernizację? - Opóźniona dostawa materiałów z Luksemburga- tłumaczył Kazimierz Skałecki. - Choć brzmi to niemal jak żart, spowodował ją strajk kolejarzy. Opóźnienie trwało ponad miesiąc i pociągnęło za sobą duże pieniądze. W tej chwili to nadrabiamy - zapewniał. Wspomniał też o nieprzewidzianych 90 mln. zł. na odbudowę Mostu Uniwersyteckiego, konieczności wzmocnienia konstrukcji Ronda 8-tysiącami stalowych prętów, zmianie jego oznakowania na nowe, sugerowane przez miejskiego plastyka (wydatek szacowany na 1 mln. zł) i kolejnym milionie na tzw. rozliczenia powykonawcze. W związku z tym koszt całej inwestycji wyniesie łącznie 330 mln. zł. - A przecież nadal mogą pojawić się kolejne, nieprzewidziane wydatki - uprzedzał, jednocześnie zapewniając, że prace mają znaleźć swój finał w listopadzie.

Wysokie obcasy dla prezydenta

Nietypowym akcentem wtorkowej sesji było wystąpienie radnej Katarzyny Kretkowskiej, która wręczyła prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi... damskie buty na obcasie w rozmiarze 43. Przy okazji tego nietypowego prezentu odniosła się do niespełnionych jej zdaniem obietnic zajęcia się wymianą starych i krzywych chodników m.in. na Sołaczu, Jeżycach i Ogrodach. - Nie wystarczy raz na cztery lata, podczas kampanii wyborczej, przejechać się po mieście na wózku inwalidzkim - tłumaczyła sens swojego happeningu. - Proszę sobie wyobrazić, że większa część mieszkańców tego miasta codziennie musi zmagać się z nierównymi chodnikami, niszcząc przy tym obuwie i ryzykując zdrowie - mówiła.

Wyniki głosowania

Ostatecznie Rada przyjęła autopoprawki prezydenta do projektu Wieloletniej Prognozy Finansowej i projektu budżetu. Odrzuciła za to takie poprawki jak m.in. 200 tys. zł. na renowację muzeum na Cytadeli (prezydent uwzględnił na ten cel mniejszą kwotę 100 tys. zł), powiększenie o 500 tys. zł środków na udział poznańskich drużyn sportowych w grach zespołowych, przeznaczenie 50 tys. zł na remont auli poznańskich szkół muzycznych przy ul. Bydgoskiej i Szkolnej i 120 tys. zł na remont sali gimnastycznej przy SP nr 23 przy ul. Norwida (zadanie będzie zrealizowane ze środków Wydziału Oświaty) czy dofinansowania bieżącej działalności CK Zamek. Radni odrzucili też dofinansowanie dla żłobków na kwotę 6 mln zł, przeznaczając na ten cel tylko 2 mln. - Uchwalony budżet przyjmujemy jako kompromis pomiędzy marzeniami a realnymi możliwościami - podsumowuje radna Joanna Frankiewicz. (as)

  • Za uchwałą budżetową zagłosowało 20 radnych, przeciwko 16.
  • Po uchwaleniu budżetu prezydent Jacek Jaśkowiak napisał na swoim profilu na fb: "Projekt budżetu, jak Państwo wiecie, przygotowany został przez poprzednie władze miasta. Z pewnością, każdy prezydent, na moim miejscu, stwierdziłby, że nie jest to budżet jego marzeń. Ja także. Mam jednak świadomość, że jest to budżet kompromisu i rozsądku, determinowany przez nasze aktualne możliwości.".

(oprac. mat)