Jacek Jaśkowiak zdecydowanie potępił ten akt. Na portalu społecznościowym napisał: "Jest mi bardzo przykro z powodu pobicia w Poznaniu obcokrajowca z rasistowskich pobudek. Surowe ukaranie sprawców nie wystarczy, by zapobiec takim zdarzeniom w przyszłości. Wyciągnijmy wnioski z historii, bo zaczyna się od podsycania nienawiści przez polityków, potem są bazgrania na murach, pobicia, a kończy się mordami.".
Nawiązanie do pisania na murach nie jest przypadkowe. Niedawno na płocie domu Jacka Jaśkowiaka ktoś namalował hasła "zdrajca" i "pedał".
(oprac. mat)
Zobacz także: