W dniu 24 stycznia radni spotkali się na XXV Sesji. Jej tamatyką było uchwalenie budżetu na 2012 rok. Na jej początku dwóch radnych zrezygnowało z uczestnictwa w klubach radnych. Przemysław Foligowski przestał być członkiem klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, a Juliusz Kubel wystąpił z klubu Platformy Obywatelskiej. Obaj będą sprawować swój mandat jako radni niezależni.
Następnie radny Tomasz Lewandowski przedstawił projekt uchwały w sprawie przyznania prawa do pierwokupu mieszkańcom nieruchomości jednolokalowych z bonifikatom z maksymalnym wymiarem 90%. Choć uchwała ta będzie dotyczyć wszystkich tego typu przypadków w mieście, to w intencji Komisji jest uczynienie zadość dwunastoletnim staraniom mieszkańców okolic ul. Sarmackiej. W opinii Lewandowskiego i tak prezydent musi wydać zgodę odnośnie każdej nieruchomości, dzięki temu uchwala będzie mogą dotyczyć w rzeczywistości tylko tego rejonu. Mieszkańcy tamtego rejonu zabiegają o taką bonifikatę ponieważ w ich opinii należy im się ona w takiej wysokości jak mają mieszkańcy budynków wielolokalowych. Grupa poznaniaków zamieszkuje tam od wielu pokoleń. Miasto poza jednym przypadkiem praktycznie nie czyni nakładów na znajdujące się tam domki na miejskich działkach. Wysokość bonifikaty ma znaczenie, ponieważ 90% bonifikaty umożliwi wykupienie. Niższa bonifikata którą zakłada projekt klubu Platformy Obywatelskiej w wysokości maksymalnej 70% nie daje realne możliwości wykupu. Mieszkańcy nie akceptują tej propozycji. Rada była jednak przeciwna uchwale autorstwa radnego Tomasza Lewandowskiego, podjęła natomiast uchwałę autorstwa klubu Platformy Obywatelskiej. Odrzucono także projekt apelu do prezydenta w sprawie poprawienia sytuacji mieszkańców ul. Sarmackiej.
W następnej części zajęto się kwestią dwóch uchwał: projektu budżetu na rok 2012 oraz projektu Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2011-2031. Prezydent Ryszard Grobelny przedstawił oba projekty uchwał. Na początku Prezydent wyjaśnił, że ze względu na sytuację gospodarczą urząd spodziewa się niższych wpływów z podatków, trzeba będzie także zapłacić wyższą składkę rentową, niższa będzie też prawdopodobnie subwencja oświatowa. Na razie jednak tego nie możemy wpisać do budżetu, ale kolejna jego korekta musi być brana pod uwagę już teraz. Korekta wynikająca z przesunięcia wydatków niewygasających wyniosła 119 mln zł. Poprawki radnych, które prezydent wprowadził w ramach swojej autopoprawki sumują się do kwoty 13 mln zł. W efekcie wydatki z budżetu zmaleją o 102 mln zł. Radni przyjęli autopoprawkę prezydenta w całości.
Następnie Przemysław Markowski w imieniu Komisji Budżetu, Nadzoru Właścicielskiego, Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta, przedstawił stanowisko Komisji na temat budżetu i rekomendację do jego poparcia. W imieniu Komisji Kultury u Nauki głos zabrał jej przewodniczący radny Antoni Szczuciński. Przedstawił porównanie w nakładach na kulturę we Wrocławiu i Krakowie. Nakłady w Poznaniu są najniższe z tych trzech miast.
W imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości opinię zaprezentował wiceprzewodniczący Rady Miasta Michał Grześ. W jego zdaniem ten budżet nie gwarantuje polityki prorodzinnej, nietrafione są też inwestycje w kulturę, brak kontroli nad wydawanymi pieniędzmi. Budżet nie spełnia też oczekiwań mieszkańców czego przykładem jest problem z tzw. "przystankiem Folwarczna". Głos zabrał również radny Szymon Szynkowski vel Sęk, omówił on poprawki PIS, które polegają na połączeniu jednostek zajmujących się podobnymi dziedzinami. I zlecaniu zadań na zewnątrz poprzez przetargi.
Tomasz Lewandowski, przedstawił stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Budżet w jego ocenie oparty jest na fikcyjnych założeniach przez to jest niewiarygodny tak w przypadku dochodów jak i wydatków. Większość założeń jest niemożliwe do zrealizowania np. w przypadku zysków ze sprzedaży nieruchomości czy prywatyzacji MPGM-u. Zdaniem SLD to jest budżet technokratyczny, a powinien spełniać funkcję społeczne, tak nie jest. To budżet niewykorzystanych szans, dlatego radni SLD zagłosują przeciwko budżetowi.
Opinię w imieniu Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego zaprezentował Wojciech Wośkowiak. Ich zdaniem ten budżet to trudny kompromis między aspiracjami a rzeczywistością ekonomiczną. Gwarantuje on rozwój i wysoki standard życia w porównaniu z resztą Polski, dlatego klub PRO poprze ten budżet.
Na koniec wypowiedział się szef największego klubu rady, klubu Platformy Obywatelskiej Marek Sternalski. Zauważył on, że debatę o budżecie dopiero zaczynamy bo w tym roku czeka nas jeszcze klika zmian w budżecie. Przedstawił on następnie poprawki PO w trzech pakietach: rozwój - czyli usprawnienie komunikacji, spółki celowe do uzbrajania terenów pod inwestycje; centrum - poprawki dotyczące ożywienia centrum Poznania m.in. granty na działania kulturalne czy więcej terenów zieleni; Jakość życia mieszkańców - programy żłobkowe, programy dla seniorów, place zabaw integracyjne, Teatr "Łejery", schronisko dla zwierząt, Wartostrada,
Stanowisko zajął także w imieniu Stowarzyszenia My Poznaniacy, Edgar Drozdowski. Podziękował za fakt włączenia strony społecznej do tworzenia poprawek budżetowych. Stowarzyszenie zaproponowało także swoje propozycje na przyszłość odnośnie procedury uchwalania budżetu.
Radni przegłosowali następnie wszystkie te poprawki, które nie zostały uwzględnione w autopoprawce prezydenta. Wszystkie te poprawki zostały odrzucone.
Na koniec uchwalono w całości budżet na 2012 rok oraz Wieloletnią Prognozę Finansową na lata 2011-2031. W budżecie znajdzie się łącznie 2 mld 962 mln zł. Z tych środków będą środki na bieżące funkcjonowanie wszystkich jednostek miejskich. Na inwestycje będzie przeznaczone (łącznie z wydatkami niewygasającymi) 853 mln zł. Z tego będą zrealizowane m.in. tramwaj na Franowo, przebudowa ul. Grunwaldzkiej, przedłużenie PST, remont Kaponiery, ICHOT, wiadukt Antoninek, PEKA, remont u. Bułgarskiej i ulice wokół stadionu, Biblioteka Raczyńskich, Sala Wielka, remont ul. Bukowska, rozbudowa terminalu Lotniska Ławica. (jg)