grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Co miastu udało się zrobić w tym roku?

Kadencja obecnej Rady Miasta powoli zmierza do końca. Wielu radnych już teraz podsumowuje wyniki 4-letniej pracy. We wtorek, 9 września, efekty rozpoczętych przez siebie akcji oceniała Komisja Rewitalizacji.

. - grafika artykułu
Plac Kolegiacki i znajdujący się tam obecnie parking fot. Poznan Film Comission

Akcja "Przyjazne podwórko" i przechadzki po mieście

Inicjatywa polegająca na dofinansowywaniu remontów najbardziej zaniedbanych poznańskich fyrtli, w tym roku cieszyła się sporą popularnością. O ile w ubiegłym roku kwota pieniędzy przekazanych na ich rewitalizację wyniosła zaledwie 12 tys. z 200 tys. zł, o tyle w tym roku udało się wykorzystać aż 95% tej kwoty. Tylko we wrześniu, dzięki pomocy finansowej miasta, udało się przywrócić do życia aż dwa podwórka na ul. Szamarzewskiego.

Podobne, mające podnosić świadomość społeczną, akcje promujące dbanie o przestrzeń publiczną to m.in. "Wspólne nie znaczy niczyje" (w jej ramach odbyły się warsztaty dla uczniów i nauczycieli, a także seniorów, następne spotkania odbędą się we wrześniu, październiku i listopadzie) czy warsztaty studenckie "Mikrownętrza urbanistyczne", w których udział weźmie 50 studentów z aż 5 poznańskich uczelni. Efekty ich pracy będziemy podziwiać przez miesiąc, od 30 września, w przestrzeniach Bramy Poznania.

Jesienią nie przestaną się również odbywać tradycyjne przechadzki po mieście pod szyldem "Kino, kawiarnia i spacer". Najbliższe plany to spacery po Chwaliszewie i ul. Gołębiej (14.09 i 12.10), ul. św. Marcin (21.09 i 19.10), Jeżycach (28.09) oraz Śródce (26.10).

Poznański Rynek i ryneczek

Wbrew pozorom, płyta poznańskiej starówki nadal skrywa wiele tajemnic. Mimo upływu lat, do tej pory nie została zbadana pod kątem archeologicznym. Właśnie na wrzesień przewidziano zlecenie wierceń archeologicznych w tym miejscu. Wcześniej miasto zleciło już analizę ukształtowania jego powierzchni. Co z niej wynika? M.in. to, że równica wysokości między najwyżej i najniżej położonym punktem Starego Rynku to 2,2 m (!).

Jeszcze większe zainteresowanie Radnych wzbudził temat opracowania nowego przeznaczenia Placu Kolegiackiego. W wakacje ruszyła już budowa biurowca przy ul. Za Bramką, w którym ma powstać parking wielopoziomowy. Jego otwarcie pozwoli odciążyć plac, przy którym dawniej znajdowała się miejska Kolegiata. Pomysłów na nowe oblicze Placu jest wiele, jednak zdaniem Mariusza Wiśniewskiego, przewodniczącego Komisji Rewitalizacji, każdy z nich wymaga pogłębionej analizy i skonsultowania z Zarządem Dróg Miejskich. Zdaniem radnych trzeba mówić o nich już teraz, tak by nie zmarnować szansy na rewitalizację "małego rynku". - Jeśli o koncepcji jego zagospodarowania będziemy mówić dopiero po wybudowaniu parkingu, będzie to zdecydowanie za późno - uważa radny Marek Sternalski. Jednocześnie proponuje likwidację parkingu na dziedzińcu dla pracowników Urzędu Miasta i radnych, a pozostawienie go wyłącznie dla delegacji i gości urzędu. - To przykry widok, kiedy polscy i zagraniczni turyści odwiedzający Poznań zamiast na zabytkowy dziedziniec muszą patrzeć na rzędy samochodów - uważa i dodaje: - W innych miastach europejskich to nie do pomyślenia.

Poznań na starych fotografiach

Na przełom października i listopada zaplanowano przygotowywanie dwóch wystaw, organizowanych przez Wydawnictwo Miejskie Posnania. Archiwalne zdjęcia miasta staną na Alejach Marcinkowskiego oraz rogu ulic Górna Wilda i Chwiałkowskiego (w miejscu powstania nowego skweru). Idea jest taka, by zdjęcia stare zestawić z ich współczesnymi kadrami.  Jeśli chodzi o Wildę, znany poznański fotograf Piotr Skórnicki wykona ponad 50 takich ujęć. Z kolei fotografie które znajdą się na Al. Marcinkowskiego, a które Wydawnictwu dostarczali sami mieszkańcy, zostały już zdigitalizowane i czekają na wystawę w drugiej połowie października. - Egzemplarze, które nie wezmą w niej udziału, ukażą się w internecie (w Cyfrowym Repozytorium Lokalnym, zwanym inaczej CYRYLEM - przyp.red.) - zapewnia Tomasz Bombrych z Wydawnictwa Miejskiego Posnania.

Jest jeszcze wiele do zrobienia

Mimo wielu pozytywnych efektów, radni uznali, że rewitalizacja Poznania wymaga jeszcze wielu wspólnych działań i wysiłków. - Szczególnym wyzwaniem są dla nas Jeżyce. Chcielibyśmy osiągnąć tu podobny rezultat jak na Starym Mieście, Śródce czy Chwaliszewie - podkreśla Mariusz Wiśniewski.

Zdaniem niektórych poznaniaków zadowolonych z akcji odnowy miasta, powinien zmienić się jedynie sposób ich funkcjonowania. Zarzucają urzędnikom narzucanie z góry określonych działań i jednorazowych kwot na rewitalizację, która potem nagle się urywa. - Taka przerwa w pomocy jest gorsza niż nie robienie niczego, bo ludzie się przyzwyczajają, a potem jest wielkie tąpnięcie - uważa Jerzy Ruciński ze Stowarzyszenia Chwaliszewo. Jako przykład podaje tegoroczne obchody 570-lecia swojej dzielnicy, na które nie starczyło już pieniędzy z rewitalizacyjnego budżetu. - I nie moglibyśmy powiedzieć o tym poznaniakom, gdyby nie pomoc Rady Osiedla Stare Miasto i granty zdobyte od miejskiego Wydziału Kultury - tłumaczy. (as)