grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Hotel i apartamentowiec nad Jeziorem Maltańskim

Jedno z wrześniowych posiedzeń Komisji Polityki Przestrzennej poświęcone zostało dyskusji na temat planowanej inwestycji hotelowej nad Jeziorem Maltańskim. Do sprawy powrócono na spotkaniu z przedstawicielami inwestora, które odbyło się 26 października.

Tak ma wyglądać nowy kompleks hotelowy na Malcie (źródło: PBG Erigo Deweloper) - grafika artykułu
Tak ma wyglądać nowy kompleks hotelowy na Malcie (źródło: PBG Erigo Deweloper)

Komisja Polityki Przestrzennej

Do wybudowania na Malcie kompleksu hotelowego przymierza się firma PBG Erigo Deweloper, która kupiła od spółki Termy Maltańskie teren w sąsiedztwie oddanych niedawno do użytku Term Maltańskich. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego na tej nieruchomości może powstać tylko hotel. Jak mówił prezes zarządu PBG Erigo Tomasz Hofman, taki też obiekt firma chce wybudować. Planowany jest kompleks złożony z dwóch budynków: hotelu sieci Hilton Garden Inn, zainteresowanej udziałem w tym przedsięwzięciu, z ok. 170 pokojami i zespołem konferencyjnym, oraz apartamentowca. W obu obiektach świadczone będą usługi hotelowe, zgodnie z tym, na co zezwala plan miejscowy. Co ważne, nie będą one ze sobą konkurować, bo - według założeń - mają z nich korzystać różne grupy gości. Atutem takiego rozwiązania ma być to, że - w ocenie inwestora - nowy kompleks stanie się niezbędnym uzupełnieniem dla Term Maltańskich i innych obiektów rekreacyjnych na Malcie.

O tym, jak mają wyglądać nowe obiekty, mówił szczegółowo Piotr Marciniak z zespołu architektonicznego, który przygotował projekt zespołu hotelowego. Podkreślał, że w trakcie prac projektowych szczególną uwagę przywiązywano do kwestii ochrony terenów zieleni. Powstaną one również przy przy hotelach i mają być ogólnodostępne, a zakładany wskaźnik powierzchni takich terenów w ogólnej powierzchni zabudowy jest większy, niż wskazano w planie miejscowym.

Uczestnicy dyskusji, która odbyła się po prezentacji, wypowiadali się krytycznie o proponowanej inwestycji. Radna Katarzyna Kretkowska mówiła nawet, że jest przerażona tym, co planuje się wybudować na Malcie. Kto chciałby, pytała, spędzać wakacje w takich gmachach? Z drugiej strony przypominała, że Malta miała być terenem rekreacji - zastanawiała się, co teraz radni mogą zrobić, że ten projekt jednak nie był realizowany.

Jeszcze krytyczniej o planowanym zespole hotelowym mówił Klemens Mikuła, projektant Malty. Nie wyobrażał sobie, by nad brzegiem Jeziora Maltańskiego można było postawić takie bloki. Hotel, mówił, może i mógłby tam powstać, ale nie tak wysoki. I uzupełniał: kiedy pyta się mnie, czego jeszcze brakuje na Malcie, mówię: zieleni. Trzeba tam sadzić drzewa, a nowa architektura powinna być "przerośnięta" zielenią. Klemens Mikuła apelował: to przestrzeń publiczna i nie wolno nam jej niszczyć.

Na zbyt duże gabaryty planowanych budynków zwracał też uwagę Eugeniusz Skrzypczak, prezes poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Nie zgadzał się też na powoływanie się przez projektantów nowego zespołu na istniejący na drugim brzegu jeziora duży budynek galerii handlowej. Podobną opinię wyraziła Maria Mielcarek z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Jak zauważyła, porównywanie planowanego kompleksu do obiektów, istniejących w innych częściach kompleksu maltańskiego jest nieporozumieniem. Być może, mówiła, te inne obiekty też nie powinny powstać w tym miejscu.

Jak podkreślał przewodniczący Komisji Łukasz Mikuła, Komisja nie jest władna, by w tej kwestii podejmować jakąś decyzję - niezależnie od tego, czy inwestor będzie realizował swoje zamierzenia korzystając z możliwości, jakie mu daje wpisanie inwestycji na listę przedsięwzięć związanych z EURO 2012, czy też działając zgodnie z zapisami planu miejscowego.

Przedstawiciele inwestora przyznawali, że muszą się zastanawić nad dalszymi działaniami. Jak zapewniali, nie będą na Malcie robić niczego, co miałoby się nie spodobać mieszkańcom Poznania. (co)