Po upadku Wyższej Szkoły Sztuki Stosowanej istniejące budynki przy Wileńskiej straciły gospodarza. Systematycznie były grabione z wartościowego metalu. Po kilku miesiącach pozostały sterty gruzu. Grunt, na którym znalazły się ruiny jest gruntem miejskim i to miasto odpowiada za porządek na tym terenie. Po trzech interpelacjach w tej sprawie radnego Michała Grzesia władze miasta zdecydowały się na uporządkowanie działki. Dzięki osobistemu zaangażowaniu dyrekcji poznańskiego Wydziału Gospodarki Nieruchomościami udało się teren uporządkować przed poznańskim maratonem i otwarciem Term Maltańskich. Po remoncie ulicy Wileńskiej będzie to bardzo ładny zakątek terenów maltańskich.
Zobacz także: