grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Jest budżet na 2013 rok

Z 97 poprawek prezydent uwzględnił 21 i wprowadził je do budżetu na 2013 rok. Radni także poparli podwyżki dla pracownic żłobków. Z miejskiej kasy zostaną wydane 2 mld 840 mln zł.

Fot. UMP - grafika artykułu
fot. UMP

Skarbnik miasta Barbara Sajnaj przedstawiła radnym w pierwszej części sesji budżetowej Rady Miasta 21 grudnia wykaz wydatków nie wygasających na kwotę 14,9 mln zł. Zadania objęte wykazem to:  budowa trasy tramwajowej na Franowo (wykonanie płatności), ulice lokalne i peryferyjne, oraz instalacje opadowe i chodniki. Rada podjęła tę uchwałę podobnie jak uchwałę o stawkach dotacji dla Zakładu Lasów Poznańskich do prowadzonej przez ten zakład działalności.

W zasadniczej części sesji omówiono projekt budżetu, autopoprawkę i poprawki do budżetu na 2013 i Wieloletniej Prognozy Finansowej. Prezydent Ryszard Grobelny odniósł się do poprawek radnych: - złożone poprawki przez są bardzo ciekawe, niestety sytuacja budżetowa uniemożliwia realizację większości z nich. Przychyliłem się do tych propozycji, które dotycząc inwestycji, zwłaszcza ta o sali gimnastycznej przy ul. Bosej, która będzie rozłożona na dwa lata - poinformował prezydent. - Wydatki bieżące w tym roku są bardzo ograniczone ich zwiększanie było by ryzykowne, podobnie jak czerpanie z rezerw budżetowych które mamy bardzo niskie - ostrzegł Ryszard Grobelny. Zdaniem prezydenta  - budżet jest bardzo napięty i rok 2012 nie zapowiada się dobrze, ale jest to też pierwszy rok w którym zapowiadana jest perspektywa finansowa na poczet procesów inwestycyjnych w latach przyszłych - zauważył Prezydent Poznania.

Skarbnik Miasta przedstawiła podstawowe założenia przygotowanego budżetu, w którym prezydent uwzględnił 21 poprawek radnych z 97. Wydatki zostały zwiększone o 5,7 mln zł:

  • DOCHODY OGÓŁEM: 2,846 mln
  • Bieżące: 2, 491 mln
  • Majątkowe: 355, 3 mln zł
  • WYDATKI OGÓŁEM: 2, 840 mln zł
  • Bieżące: 2,233 mln zł
  • Majątkowe:  606,1 mln zł
  • NADWYŻKA: 6,1 mln zł
  • WOLNE ŚRODKI: 45,3 mln zł

Większość z uwzględnionych poprawek to te zgłoszone przez klub Platformy Obywatelskiej. W konsekwencji PO wycofało swoje poprawki, gdyż do budżetu wprowadzała je autopoprawka prezydenta. Pozostawiono tylko jedną dotyczącą podwyżek dla pracownic miejskich żłobków. Wśród poprawek radnych PO jest realizacja kolejnego etapu Strefy Tempo 30, program wspierania dużych rodzin, pieniądze na zieleń i małą architekturę w centrum Poznania, sezonowy plac zabaw na Placu Wolności, utworzenie spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, oraz największa z nich czyli budowa Sali gimnastycznej dla SP 10 przy ul. Bosej. Przewodniczący klubu radnych Marek Sternalski powiedział, że: - Nie przyjmowanie budżetu miasta spowodowało by to, że budżet uchwali Regionalna Izba Obrachunkowa, to byłby bardzo restrykcyjny budżet. Ci którzy nie popierają budżetu działają przeciwko mieszkańcom miasta - ostrzegł. - Ten budżet ma sporo ryzyka w sobie wiążące się z realizacją dochodów czy wpływów z prywatyzacji , ale trzeba go uchwalić - mówił Marek Sternalski.

Opinię Komisji Budżetu, Rozwoju Gospodarczego, Nadzoru Właścicielskiego i Promocji Miasta przedstawił jej przewodniczący Przemysław Markowski: -Jest to budżet prorozwojowy co cieszy, ale istnieje ryzyko graniczące z pewnością, że zaplanowane dochody nie zostaną zrealizowane - ostrzegał przewodniczący tej komisji, ostatecznie rekomendując przyjęcie budżetu przez Radę miasta.

W wystąpieniach klubowych szef klubu radnych SLD Tomasz Lewandowski powiedział: - Mamy świadomość dramatycznej sytuacji finansów Miasta i dlatego żadna z naszych poprawek nie zwiększała deficytu miasta - oświadczył.- Nasze poprawki sięgały do oszczędności w ramach administracji miejskiej. Przykro nam, że prezydent nie przystał na nasze poprawki i innych klubów, które zakładały oszczędności w ramach budżetu. Według moich szacunków w budżecie może zabraknąć 230 mln zł! - powiedział Tomasz Lewandowski. SLD chciało  m.in. podwyżek dla pracownic żłobków o 450 zł, programu budownictwa komunalnego w oparciu o partnerstwo publiczno prywatne, czy uzbrojenie działek pod budownictwo jednorodzinne.

Przewodniczący klubu PiS Szymon Szynkowski vel Sęk był ostrzejszy w słowach: - Ten budżet podobnie jak w latach poprzednich latach jest tak zły, że nie sposób go naprawić - mówił. - Aby móc mówić o nowej jakości, trzeba by stworzyć nowy budżet, który  zakładał by reorganizację urzędu i podległych mu jednostek. Przyjęcie tego budżetu będzie ostateczną przesłanką do złożenia wniosku o rozpisanie referendum o odwołanie Ryszarda Grobelnego z funkcji - oświadczył Szymon Szynkowski vel Sęk. Poprawki radnych PiS także nie zostały uwzględnione z wyjątkiem zwiększenia środków na renowacje zabytków z 50 tys. zł do 500 tys. zł. Pozostałe poprawki dotyczyły likwidacji Centrum Turystyki Kulturowe TRAKT, remontów ulic m.in. Kolejowej, dofinansowania i wzmocnienia działu windykacji UM, ograniczenia zatrudnienia w ZDM i ZTM czy zlecania na zewnątrz niektórych zadań miasta.

Klub radnych Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego z satysfakcją przyjął natomiast fakt, że dla samorządów osiedlowych będzie o 10% więcej środków niż w tym roku. - Osiedla prowadzą w dużej mierze działania inwestycyjne - przypomniał przewodniczący klubu Wojciech Wośkowiak.

Ostatecznie głosami klubów Platformy Obywatelskiej i Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego budżet oraz Wieloletnią Prognozę Finansową uchwalono. Radni przyjęli też nie uwzględniony przez autopoprawkę prezydenta podwyżki dla pracownic miejskich żłobków w wysokości 121 zł dla pracownika. Odrzucili wcześniej projekt SLD o podwyżce w wysokości 450 zł. (jg)