grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Kiedy powstanie nowa szkoła na Różanym Potoku?

Szkoła na Różanym Potoku jest potrzebna, wiedzą o tym władze miasta i chcą wybudować w tej części zespół szkolno-przedszkolny. Problem polega na tym, że aby szkoła mogło powstać w korzystnej lokalizacji trzeba porozumieć się z UAM, a uczelnia na razie nie jest tym zainteresowana.

Radni podczas posiedzenia Komisji Oświaty i Wychowania 11 września zaopiniowali pozytywnie drobne zmiany w budżecie miasta w kwestiach oświatowych. Wśród nich były te zmiany finansowe związane z przekazaniem placówek innym organom prowadzącym (m.in. szkoła na Golęcinie). Radni chcą poznać też szczegółowe rozliczenie finansowe prac inwestycyjnych związanych z przenosinami LOVIII do nowej siedziby przy ul. Cegielskiego, Wydział Oświaty zobowiązał się przygotować sprawozdanie w tej sprawie.

W następnej części komisji kontynuowano prace nad uchwałą ustalającą przebieg obwodów szkolnych szkół podstawowych i gimnazjów. Nowe obwody mają uwzględniać zmiany w funkcjonowaniu szkół, jakie w ostatnich latach wprowadzono w życie m.in. przenosiny i likwidacje niektórych placówek.

Gdzie powstanie szkoła?

Radni przyjęli też stanowisko ws. poparcia powołania zespołu szkolno-przedszkolnego na os. Różany Potok. Taki obiekt jest tam potrzebny ze względu na intensywny rozwój budownictwa mieszkaniowego w tamtym rejonie miasta. - Ten obiekt musi powstać jak najszybciej, niestety nie z naszej winy sprawa jest w pewnym zawieszeniu - mówił Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta. Problemem jest współpraca z władzami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Miasto zaproponowało, że UAM przekaże działkę przy ul. Dzięgielowej pod budowę szkoły, miasto miało by przeprowadzić inwestycję, ale organem prowadzącym był by uczelnia. Jednak uniwersytet odpowiedział, że nie chce prowadzić szkoły, wskazał też działki, które nie nadają się na wybudowanie szkoły.

- Sformułowaliśmy kolejną propozycję pod adresem uniwersytetu, według niej to miasto wybuduje i będzie prowadzić szkołę, (lub jakaś instytucja, którą miasto wybierze) od uczelni chcemy działkę przy ul. Dzięgielowej. Poprosiliśmy UAM o ustosunkowanie się do tej sprawy, ale od dłuższego czasu nie dostaliśmy od uniwersytetu odpowiedzi - poinformował.-  Mamy obietnicę, od władz uczelni, że wkrótce otrzymamy odpowiedź. Czekamy na nią, bo chcemy te sprawę załatwić polubownie, jesteśmy jednak przygotowani na inne rozwiązania - dodał Jaworski. - Stanowisko radnych będzie z pewnością dodatkowym argumentem w rozmowach z władzami uniwersyteckimi - zauważył zastępca prezydenta.

Radni oprócz stanowiska nie chcą czekać bezczynnie i dlatego chcą spotkać z senatem uczelni, by przedyskutować tę kwestię.

(jg)