Opracowanie zostało przygotowane dzięki staraniom Stowarzyszenia Plac Wolności i Koalicji ZaZieleń Poznań, przy zaangażowaniu posłanki Katarzyny Kretkowskiej i we współpracy ze specjalistkami z SGGW.
Ekspertki - Marzena Suchocka, architekt krajobrazu, arborysta i Karolina Kais, architekt krajobrazu - oceniły stan drzew i ich wpływ na poprawę jakości powietrza, ochronę klimatu, ograniczanie spływu powierzchniowego, produkcję tlenu oraz przedstawiły ich wartość odtworzeniową, którą wyceniły na ponad 1,2 mln zł.
Ekspertyza dotyczy oceny usług ekosystemowych 27 drzew przy ul. 27 Grudnia. Przeprowadzono analizy dotyczące oceny usług ekosystemowych takich jak: poprawa jakości powietrza, ochrona klimatu, ograniczanie spływu powierzchniowego, produkcja tlenu, a także wskazanie wartości odtworzeniowej. Zinwentaryzowane drzewa są w bardzo dobrym stanie zdrowotnym, ich zdrowotność wynosi od 80% do 95%.
Na potrzeby wykonania ekspertyzy przeprowadzono szczegółową inwentaryzację dendrologiczną. Określono lokalizacje i gatunki drzew, wykonano pomiary dendrometryczne: średnicę pni, całkowitą wysokość drzewa, wysokość żywej części drzewa, wysokość pnia do korony, szerokość korony z północy na południe, szerokość korony ze wschodu na zachód, określono ubytek korony, zdrowotność korony oraz ekspozycję korony na światło.
Przeanalizowano usługi ekosystemowe w zakresie: ochrony klimatu, poprawy jakości powietrza w tym produkcji tlenu, zmniejszenia zużycia energii, ograniczania zasięgu miejskiej wyspy ciepła; ograniczania spływu powierzchniowego; wyliczona została także wartość odtworzeniowa.
W opracowaniu zwraca się uwagę, że drzewa mają możliwości ochrony klimatu poprzez procesy jakie w nich zachodzą - m.in. proces fotosyntezy. Dzięki przeprowadzeniu tej reakcji z atmosfery przechwytywany jest dwutlenek węgla, a drzewa magazynują go w swoich tkankach. Usługa ekosystemowa poprawy jakości powietrza polega na usuwaniu zanieczyszczeń powietrza przez drzewa - m.in. pyłów PM2.5 i PM10, SO2, NO2, O3, których obecność w powietrzu wiąże się z wieloma zagrożeniami, przede wszystkim z niekorzystnym wpływem na zdrowie mieszkańców (choroby układu oddechowego, układu krążenia, alergia). Podwyższone stężenie zanieczyszczeń wpływa na utratę bioróżnorodności.
Drzewa miejskie, podobnie jak każde inne mogą pomóc w łagodzeniu zmian klimatycznych poprzez przechwytywanie w procesie fotosyntezy dwutlenku węgla z atmosfery i magazynowanie go w postaci węgla w swoich tkankach. Zwłaszcza starsze drzewa efektywnie regulują przepływ wody i odgrywają kluczową rolę w zapobieganiu powodziom.
Inny korzystny wpływ drzew podkreślany w analizie - zmniejszenie zużycia energii poprzez ocienianie budynków przez drzewa znajdujące się w ich pobliżu. W momencie, gdy drzewa znajdują się odpowiednio blisko budynku można zaobserwować bezpośredni wpływ na oszczędność energii cieplnej lub elektrycznej, mogą zatrzymywać również zimne wiatry.
Ważna jest również ochrona od hałasu dzięki izolacji z drzew i innej roślinności w miejscach oddzielających chodniki i budynki od pasów jezdni, co powoduje rozpraszanie dźwięku i ograniczanie jego "szorstkości". Nie bez znaczenia są także korzyści estetyczne jakie drzewa wnoszą w przestrzeń miejską.
W ekspertyzie wyliczona została wartość odtworzeniowa oraz ocena wybranych usług ekosystemowych dla 27 drzew. Łączna wartość odtworzeniowa opracowywanych drzew wynosi 1.220.864,69 zł. Łączna ilość pochłanianych zanieczyszczeń przez drzewa wynosi 31,79 kg/rok. Łączna wartość produkcji tlenu wynosi 1099,7 kg/rok. Łączna wartość usługi przechwytywania wody wynosi 495 zł/rok. Łączna wartość usługi pochłaniania zanieczyszczeń wynosi 98,14 zł/rok, a wartość usuwanego CO2 wynosi 24,8 zł/rok.
Przewodniczący Komisji Filip Olszak dopytywał czy wszystkie drzewa w tej lokalizacji są wszystkie w dobrym stanie i jak zniosły by przesadzenie w inne miejsce. Autorki podkreślały, że drzewa są w dobrym stanie i nie kwalifikują się do wycinki. Nie ma pewności czy przetrwały by przesadzenie. Nowe nasadzenia zieleni nie zagwarantują utrzymania istniejących usług ekosystemowych, potrzeba będzie lat, aby poziom tych usług przywrócić.
Według radnej Sary Szynkowskiej vel Sęk podobne analizy powinny być opracowywane przy wszystkich inwestycjach. Radna żałuje, że tego rodzaju opracowanie nie powstało przed rozpoczęciem remontu trasy Kórnickiej, gdzie wyciętych ma zostać ponad 100 drzew.
Autorki opracowania wskazywały jeszcze, że możliwe jest takie prowadzenie prac budowlanych, aby nie uszkodzić drzew. Są narzędzie projektowe na etapie planowania i realizacji. Prace można prowadzić poza wyznaczonymi strefami ochronnymi.
Katarzyna Parysek z Urzędu Miasta przypomniała, że inwestycja przygotowywana była przez wiele lat, poprzedziła ją ekspertyza arborystyczna na etapie projektowania, a później została powtórzona. Podkreślała, że według analiz zamówionych przez Miasto drzewa nie są w doskonałym stanie sanitarnym i można znaleźć dla nich lepsze warunki. Miasto chce pozostawić drzewa w obszarze śródmieścia i analizuje lokalizacje do przesadzenia.
Z taką opinią nie zgodziła się Aneta Mikołajczak z Koalicji ZaZieleń Poznań, argumentując, że drzewa w tym miejscu, co prawda mają trudne warunki jak wszystkie drzewa w mieście, ale są w dobrym stanie. Rosnąc w tym miejscu od wielu lat stanowią wartość kulturową i nie da się ich zastąpić innymi nasadzeniami.
Przedstawiciele innej z organizacji społecznych, która walczy o utrzymanie drzew na ul. 27 Grudnia - Stowarzyszenie Plac Wolności - uczestniczyło w spotkaniach roboczych poświęconym rozwiązaniom technicznym z udziałem projektantów, wykonawców i inwestora zastępczego. Zdaniem SPW nie ma kolizji z infrastrukturą podziemną. Przypomniano też o 12 tys. podpisów mieszkanek i mieszkańców domagających się utrzymania istniejących drzew.
Drzew broni także, uczestnicząca w posiedzeniu posłanka Katarzyna Kretkowska. - Mamy dokładne, szczegółowe opracowanie, które wskazuje, że drzewa są zdrowe i można je zachować - podkreślała Kretkowska, kiedyś długoletnia radna Miasta Poznania.
Powiązany z tym tematem jest wniosek mieszkańca o ustanowienie alei drzew przy ul. 27 Grudnia pomnikiem przyrody. Wniosek był już rozpatrywany przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji, później trafił na sesję Rady Miasta, teraz na Komisję Ochrony Środowiska. Wnioskodawca Oskar Szczepaniak argumentował, że drzewa mają wartość krajobrazową, rosną od wielu lat w otoczeniu kamienic i teatru, gniazdują na nich gołębie grzywacze. Wydział Kształtowania i Ochrony Środowiska przypomina jakie należy spełnić warunki uznania za pomnik przyrody. To m.in. minimalny obwód pnia, drzewo musi się wyróżniać z uwagi na walory przyrodnicze, estetyczne, krajobrazowe. W ocenie WKiOŚ drzewa na ul. 27 Grudnia nie kwalifikują się do uznania za pomnik przyrody.
Radna Halina Owsianna w imieniu klubu Wspólny Poznań zaproponowała, aby radni ze wszystkich klubów przygotowali wspólnie inicjatywę w sprawie uznania alei drzew za pomnik przyrody. Radna Sara Szynkowska vel Sęk przypomniała, że jej klub (Prawo i Sprawiedliwość) także już to postulował. Radna zgłosiła wniosek formalny o przygotowanie przez Komisję Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej wniosku do WKiOŚ o ustanowienie alei drzew przy ul. 27 Grudnia pomnikiem przyrody. Wniosek przeszedł (przy minimalnym kworum 50% składu Komisji) dwoma głosami za i przy dwóch wstrzymujących się.
oprac. red.