Do grona radnych przystąpił Krzysztof Grzybowski. Zastąpił tym samym Tadeusza Dziubę, który musiał złożyć mandat radnego w związku z wyborem do Sejmu. Podobnie jak Dziuba, Krzysztof Grzybowski będzie członkiem klubu PiS. Swoją aktywność w Radzie Miasta będzie realizował m.in. w komisjach: Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji. Dotychczas K. Grzybowski był urzędnikiem miejskim zajmującym się sprawami gospodarowania mieniem komunalnym. 

Na początku sesji o wygłoszenie oświadczenia poprosiła radna Katarzyna Kretkowskiej. W swoim wystąpieniu ostro skrytykowała plany Urzędu Miasta polegające na reorganizacji sieci szkół. Zakłada ona likwidację wybranych szkół średnich, zdaniem radnej całkowicie nieuzasadnioną. Od kilku tygodni w szkołach przeznaczonych do likwidacji, radni miejscy spotykają się z rodzicami uczniów i nauczycielami, którzy protestują przeciwko tym planom. W związku z tą sprawą pracuje specjalny zespół radnych ze wszystkich klubów. Kretkowska zarzucała urzędnikom, że nie informowali wcześniej radnych o zamiarach likwidacji szkół i wezwała prezydenta Poznania do działania wespół z radnymi i rodzicami.

- Biję się w pierś. Ta informacja powinna trafić do państwa wcześniej - przyznał prezydent Ryszard Grobelny. Jednocześnie poinformował, że w celu wspólnej dyskusji nad siecią szkół w Poznaniu, poprosił o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Oświaty i Wychowania.

Radni przyjęli kilka projektów uchwał w sprawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego obszarów znajdujących się na terenie Nowego Miasta, Moraska, w rejonie Starego Rynku oraz plan umożliwiający rozbudowę Archiwum Państwowego.

Rada nie zgodziła się na proponowane zmiany w tegorocznym budżecie miasta i w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Punktem niezgody między radnymi a prezydentem była inwestycja w teatrze Łejery. Przewodniczący Rady Grzegorz Ganowicz zaproponował poprawkę - wprowadzenie do budżetu 1,5 mln zł dla Łejerów, a jako źródło sfinansowania wskazał zadanie sadzenia drzew przy Stadionie Miejskim. Zdaniem Ganowicza ta sprawa może zaczekać. Przypomniał również, że temat Łejerów był poruszany na zakończonym niedawno Poznańskim Kongresie Kultury.

Prezydent nie zgodził się na proponowane źródło finansowania i jednocześnie zwrócił uwagę, że przekazanie środków Łejerom w tym roku, będzie skutkować wydatkami w przyszłym. - Ten temat wymaga dłuższej dyskusji - mówił Grobelny.

- Sprawa Łejerów jest dla nas ważna - podkreślał Marek Sternalski, szef klubu PO. - Jeśli prezydent nie poprze tej poprawki nie zagłosujemy za zmianami w budżecie.

Tak też się stało. Platformę poparli również radni SLD.