grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Trzy projekty planów

Trzema projektami planów miejscowych zajęli się radni z Komisji Polityki Przestrzennej.

Na posiedzeniu w dniu 10 października Komisja Polityki Przestrzennej zajęła się trzema projektami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Pierwszy dotyczył terenów w rejonie ul. Czarnohorskiej, w pobliżu ul. Lutyckiej, w północnej części Poznania. Kiedyś był to obszar leśny, ale w ewidencji gruntów i budynków wprowadzono zmianę i obecnie w projekcie uchwały Rady Miasta o przystąpieniu do sporządzania planu zakłada się dopuszczenie na tym obszarze jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej. Projekt uchwały Komisja zaopiniowała pozytywnie.

Taką samą opinię uzyskał też projekt w sprawie już opracowanego projektu miejscowego planu "Rejon ul. Porzeczkowej i cieku Łężynka". Obejmuje on tereny na Szczepankowie, na którym przeważa obecnie jednorodzinna zabudowa mieszkaniowa.

Na zakończenie posiedzenia radni powrócili do debaty na temat projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego "Pokrzywno-Garaszewo" część B. Ten projekt obejmuje duży, ponad 100-hektarowy obszar w pobliżu autostrady A2. Obecnie ma jeszcze charakter rolniczy, ale od pewnego czasu coraz więcej właścicieli planuje na swoich działkach nowe inwestycje. Prezydent Poznania skierował projekt planu do Komisji, chcąc poznać jej opinię m.in. na temat zaproponowanych rozwiązań komunikacyjnych. Okazało się bowiem, że zgodnie z prognozą skutków finansowych, jakie mogą się pojawić po uchwaleniu planu, koszty wykupu nieruchomości pod drogi publiczne - na co trzeba będzie znaleźć pieniądze w miejskim budżecie - mogą być bardzo wysokie. Zaproponowano zatem trzy warianty planu. Najdroższy, z szerokimi drogami publicznymi, obsadzonymi drzewami, może wymagać aż 45 mln zł na wykup gruntów. Dwa pozostałe są oszczędniejsze. Miejska Pracownia Urbanistyczna rekomenduje nasadzenie drzew w ulicach (ma to w ocenie MPU znaczenie dla jakości tej przestrzeni publicznej), ale pozostawienie w znacznie większej ilości dróg wewnętrznych (które nie wymagają takich kosztów). Wówczas koszty wykupu gruntów mogą wynieść około 32 mln zł. Prezydent Poznania skłania się ku jeszcze oszczędniejszej wersji (23,6 mln zł), zakładającej m.in. ograniczenie liczby drzew. Bez dodatkowych nasadzeń nieruchomości, które trzeba będzie kupić pod drogi publiczne, koszty będą znacznie mniejsze, a co za tym idzie mniejsze będzie również obciążenie dla budżetu miejskiego.

W czasie dyskusji zastanawiano się, który wariant byłby najlepszy, ale Komisja postanowiła nie wydawać w tej sprawie ostatecznej decyzji. Radni uznali, że powrócą do niej, jak pojawi się projekt uchwały dotyczący zaprezentowanego planu. (co)