grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Przeciw wycince drzew

- W mieście o większym smogu niż Kraków każde drzewo jest bezcenne. Po co więc wycinać drzewa z nadwarcianskich łąk, gdzie nikomu przecież nie przeszkadzają, a dla ptaków i owadów są wręcz niezbędne? - pyta radna Dorota Bonk-Hammermeister i składa interpelację do Prezydenta Miasta.

Fot. materiały z interpelacji radnej Doroty Bonk-Hammermeister - grafika artykułu
Fot. materiały z interpelacji radnej Doroty Bonk-Hammermeister

Chodzi o teren południowego klina zieleni, gdzie wyciętych zostało ponad 30 dużych drzew. Dokonano tego na obszarze ograniczonym ulicą Piastowską (Wartostradą na wale) - Hetmańską i mostem Przemysła, rzeką Wartą i linią od brzegu Warty do Łazienek rzecznych. Wycięte drzewa rosły na nadwarciańskich łęgach łąkowych, na terenach zalewowych, na których nie jest prowadzona ani planowana budowa dróg, ulic, budynków oraz jakiejkolwiek infrastruktury podziemnej.

Zdaniem radnej prowadzona tam gospodarka powinna być szczególnie zachowawcza w stosunku do zieleni. Obszar ten stanowi naturalną zaporę przeciwpowodziową, a także akustyczną i chroniącą przed pyłami tereny ogródków działkowych. Ponadto jest to teren bardzo cenny przyrodniczo, miejsce życia ptaków, ssaków i owadów.

Dorota Bonk-Hammermeister oczekuje informacji, kto i w jakim celu dokonał wycinki oraz natychmiastowego zaprzestania wycinania drzew na nadwarciańskich terenach zalewowych.

oprac. red.