Dwa autobusy z poznańskiego MPK zostały przekazane do Lwowa. Na apel mera tego miasta Andrija Sadowego, odpowiedział i podjął inicjatywę - przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz.

Fot. MPK Poznań - grafika artykułu
Fot. MPK Poznań

- Większość naszych autobusów pojechała na front. Lwów potrzebuje autobusów do transportu uchodźców, ale też leków, artykułów spożywczych i innych produktów. Jeśli każde polskie miasto przekazałoby jeden-dwa autobusy i jeszcze można by je załadować pomocą humanitarną, to byłaby wielka pomoc - mówił podczas zdalnego spotkania ze Związkiem Miast Polskich Andrij Sadowy, mer Lwowa.

Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta, który jest przedstawicielem stolicy Wielkopolski w Związku Miast Polskich, podjął temat. W ten sposób Poznań znalazł się w gronie samorządów, które udzieliły takiej pomocy.

Do Lwowa pojechały: przegubowy Solaris Urbino 18 oraz 12-metrowy Man Lion's City (na granicy odebrane przez kierowców ze Lwowa). Oba pojazdy zostały wyprodukowane w 2006 roku. Pracownicy MPK Poznań wraz z mieszkańcami gmin Suchy Las i Rokietnica, przekazali do przewiezienia m.in.: artykuły spożywcze, odzież, opatrunki, leki, środki ochrony osobistej.

oprac. red.