"Cyrylem" z Poznania do Krakowa?

"Wsiąść do pociągu byle jakiego" - tak śpiewała kiedyś Maryla Rodowicz. Dziś pasażerowie dzięki plebiscytowi PKP Intercity mogą wybrać nazwę dla 16 składów regionalnych.

Fot. PKP Intercity - grafika artykułu
Fot. PKP Intercity

Rozpoczyna się trzecia edycja plebiscytu na nazwy pociągów PKP Intercity. Od 29 sierpnia do 4 września możecie głosować w ankietach zamieszczonych na Facebooku. Wszystkie pociągi biorące udział w plebiscycie będą kursowały od nowego rozkładu jazdy 2017/18.

Partnerami tegorocznej edycji plebiscytu są wojewodowie i to z urzędów wojewódzkich PKP Intercity otrzymało propozycje nazw, które nawiązują do regionów. Odwołują się one m.in. do historii, dziejów wybitnych postaci, do kultury czy miejscowych atrakcji turystycznych.

Nasze miasto pojawia się na trasach do Krakowa, Gdyni i Katowic, ale tylko na krakowskim "kierunku" do wyboru są nazwy kojarzące się z Poznaniem. Pociąg relacji Poznań - Kraków może nazywać się: Cyryl, Gzik lub Koźlak. Pierwsza nazwa to oczywiście nawiązanie do prezydenta Poznania w dwudziestoleciu międzywojennym Cyryla Ratajskiego. Gzik - wiadomo poznańska potrawa na bazie twarogu, a koźlak to rodzaj wiatraka rozpowszechnione w Wielkopolsce.

oprac. mat.