Rada Miasta Poznania

Zdjęcia i artykuły o przeciekającej konstrukcji Kaponiery obiegły parę tygodni temu poznańskie media. Przede wszystkim chodziło o zadaszenie nad wejściami do przejść podziemnych oraz wodę cieknącą z jednej lampy. Radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej poprosili o wyjaśnienie tych spraw. 

- Rozpoczęły się odbiory Kaponiery, które potrwają do końca października. Na ten moment nie mamy żadnych informacji, aby obiekt nie był wybudowany zgodnie z projektem, poza drobnymi sytuacjami- mówił Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich, które inwestycję prowadziły. Zdaniem prezesa informacje medialne o przeciekaniu ronda wynikały z nieporozumienia. - Schody ruchome i wejścia są przygotowane do odprowadzania wody. Poprosiliśmy jednak wykonawcę, by przeanalizował czy można wejścia dodatkowo uszczelnić, zobaczymy czy będą działania w tym zakresie - obiecał prezes  Śledziejowski.

Druga kwestia, ta z wodą cieknącą z lampy także została szczegółowo sprawdzona. -   Najprawdopodobniej była uszkodzona uszczelka z poziomu ulicy, to było uszkodzone mechanicznie podczas prac wykończeniowych i to zostało już wymienione i sprawdzono jej szczelność - wyjaśnił prezes PIM.

Przy okazji tej sprawy zastępca prezydenta Maciej Wudarski przypomniał, że prawdopodobnie niektóre elementy Kaponiery będzie trzeba w nie odległym terminie wymieniać. - Kaponiera była budowana tak długo, że część elementów już po prostu się zużyła w normalnej eksploatacji - zauważył. Dotyczyć to może zwłaszcza układu torowo-sieciowego, który przez większą część trwającej przebudowy był użytkowany, często nawet bardziej intensywnie niż normalnie z powodu zamkniętych niektórych tras tramwajowych.

Jan Gładysiak/ biuletyn.poznan.pl