Ratować małe serduszka
Rocznie w Poznaniu, w samym tylko szpitalu przy ul. Polnej, około 350 dzieci rodzi się z wadą, najczęściej serca. Co trzecie z nich wymagana natychmiastowego leczenia. O ich życiu decydują często najbliższe godziny. Ze szpitala korzystają mali pacjenci nie tylko z Poznania, ale i z całego regionu. Najbliższe ośrodki znajdują się w innych duże miasta - Łódź, Gdańska, Warszawa, Katowice. Leczone są również zaburzenia rytmu serca. Z tego powodu do poznańskiej kliniki trafia około 1000 dzieci rocznie.
Obecnie ośrodek staje przed koniecznością zakupu angiografu, czyli urządzenia wykorzystywanego do diagnostyki obrazowej przy badaniu tętnic, żył i komór serca. Ten, którym obecnie dysponuje poznańska klinika należy do najstarszych w Polsce. Ale nowy angiograf to też konieczność nowej pracowni, którą trzeba wybudować w kompleksie szpitalnym.
Zakup angiografu to koszt 2,5 mln zł. Te środki szpitalowi udało się pozyskać m.in. z Ministerstwa Zdrowia, fundacji, darczyńców prywatnych. Potrzebne jest kolejne 2,5 mln zł na budowę pracowni.
Miasto Poznań jeszcze w ramach tegorocznego budżetu zamierza przekazać 500 tys. zł Uniwersytetowi Medycznemu, który zarządza placówką. Radni z Komisji Rodziny oraz z Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia postulują, aby resztę - 2 mln zł - wygospodarować w przyszłorocznym budżecie miasta i dokończyć inwestycję bardzo ważną dla zdrowia i życia małych pacjentów
Mateusz Malinowski
Odwiedź także
Zobacz również
Ulice i chodniki na Osiedlu Szczepankowo-Spławie-Krzesinki
Jak zarządzać zabytkowymi fortami?
Pyrkon - poznańska marka