Sentymentalny spacer w czasie

"Dzień powszedni na Starym Rynku w okresie międzywojennym", zapraszają Przewodnicy PTTK Poznań.

Fot. materiały organizatorów - grafika artykułu
Fot. materiały organizatorów

"Podwórza to odrębny świat wrażeń wzrokowych i słuchowych. Prym dzierżyli wędrowni kataryniarze otoczeni zawsze mrowiem dzieciarni. Instrument był zazwyczaj mocno już sfatygowany...pudło katarynki często z małpką na łańcuszku ozdabiały złote medale, trąbki, piszczałki i przeróżne świecidełka. Zjawiali się też na podwórkach domokrążni kupcy, kupujący lub sprzedający przeróżne dobra doczesne "nośpłaty" łasi na starzyznę. Stawali na środku i wodząc błagalnym wzrokiem po oknach wołali przeciagle: Skóóórki zajęcze skupujeee, wyyyngle, noże, nożyczki ostrze... Poznańskie szczuny przywoływały się głośnymi okrzykami Maryyych, Tadeaaa, Lełyyyn". Tak na łamach swojej książki "Ulicami mojego Poznania" wspomnina prof. Zbigniew Zakrzewski klimat lat 20 i 30 poznańskiego śródmieścia.

Tym razem poznańscy przewodnicy PTTK zapraszają na wycieczkę sentymentalną, na podróż w czasie w trakcie której przeniesiemy się na Rynek lat międzywojennych żeby zobaczyć jego kolory, usłyszeć jego odgłosy, poczuć roztaczane zapachy, dowiedzieć się jak to dobrze nam wszystkim znane miejsce wyglądało i brzmiało wtedy, co się zmieniło, a co pozostało takie samo.

Początek niedziela 14 maja przed Ratuszem, jak zawsze o godz. 11. Udział bezpłatny.

oprac. mat.