Wybrano rady osiedli

24 marca poznaniacy wybierali 678 radnych osiedlowych spośród 1248 kandydatów. Frekwencja była wyższa niż 4 lata temu, ale nadal nie udało się osiągnąć dwucyfrowego wyniku.

Fot. Poznan Film Commission - grafika artykułu
Fot. Poznan Film Commission

W wyborach wzięło udział 9,86% uprawnionych, a więc co dziesiąty mieszkaniec Poznania. Bardzo zróżnicowana była frekwencja na poszczególnych osiedlach. Najwięcej osób zagłosowało na: Strzeszynie - 27,26 proc., Krzesinach-Pokrzywnie-Garaszewie - 27,06 proc. oraz w Kiekrzu - 26,88 proc. Najmniej poszło do urn  na osiedlach: Grunwald Północ - 3,32 proc., Stare Miasto - 4,74 proc. i Wilda - 4,77 proc.

Były też miejsca, w których się nie odbyły, bo nie udało się osiągnąć wymaganej liczby zgłoszeń. Taka sytuacja miała miejsca na osiedlach: Ogrody, Nowe Winogrady Wschód - okręg nr II,  Rataje  - okręgi nr IV i V. W tych rejonach nie przeprowadzono głosowania. Za wybranych zostali uznani zarejestrowani kandydaci.

Miejski Zespół ds. Wyborów Osiedlowych na posiedzeniu 25 marca zapoznał się z protokołami wyników obowodowych komisji wyborczych poszczególnych osiedli i przyjął protokoły wyników wyborów.

Na 678 osiedlowych radnych kobiety stanowią ponad 37%. Na 42 rady osiedli tylko w pięciu kobiet jest więcej niż mężczyzn: Fabianowo-Kotowo, Górczyn, Stary Grunwald, Wilda i Wola. W jednej radzie mężczyźni stanowią 100% (Krzesiny-Pokrzywno-Garaszewo).

Do rad osiedli dostało się 12 radnych miejskich: Wojciech Chudy (Chartowo), Małgorzata Woźniak (Kiekrz), Przemysław Polcyn (Krzyżowniki-Smochowice), Paweł Matuszak (Morasko-Radojewo), Paweł Sowa (Naramowice), Mateusz Rozmiarek (Nowe Winogrady Południe), Anna Wilczewska (Ogrody), Ewa Jemielity (Piątkowo), Andrzej Rataj (Stare Miasto), Halina Owsianna (Stare Winogrady), Michał Grześ (Warszawskie-Pomet-Maltańskie), Dorota Bonk-Hammermeister (Wilda).

  • Tego samego dnia swoje samorządy pomocnicze wybierali także mieszkańcy Gdańska. Tam frekwencja wyniosła ok. 20%. Na 34 osiedlach (dzielnicach) najniższa wyniosła 11%, najwyższa ponad 37%. W Gdańsku stosuje się zasadę, że im wyższa frekwencja, tym większy budżet dla osiedla.

oprac. red.