To historia Wildy, która z czasem staje się folwarkiem miejskim, później przybywają do niej bambrzy, następnie przekształca się w dwie samodzielne gminy - Górną i Dolną Wildę - które w 1889 r. połączone w jedną, ostatecznie w 1900 r. zostają włączone w granice Poznania.
We stępie do wydania autorka pisze m.in.: "To książka o tym, jakie zmiany zaszły na Wildzie w ciągu blisko 800 lat. O przeobrażeniach natury prawno-własnościowej, gospodarczej, przestrzenno-architektonicznej i demograficznej. O tym, jak jednorodna struktura wsi wildeckiej ewoluowała w różnorodny organizm, jakim była podmiejska gmina, a później dzielnica Poznania. Wreszcie o tym, jakie czynniki zadecydowały o tych zmianach. W książce nie brakuje także opowieści o szeroko pojętym życiu codziennym mieszkańców Wildy. O ich domach i mieszkaniach, warunkach życia, pracy, najpierw na roli, a później w różnych miejscowych fabrykach i warsztatach, o ich angażowaniu się w działalność wielu lokalnych i ogólnomiejskich organizacji i towarzystw, o udziale we wspólnotach wyznaniowych i o przyjemnościach, czyli o tym, gdzie wildzianie spędzali wolny czas, a były to najczęściej restauracje i ogrody rozrywkowe przy Drodze Dębińskiej."
Warto sięgnąć po tę książkę, nawet jeśli się na Wildzie nie mieszka, bo ta dzielnica to ważna część Poznania, i część historii maista.
oprac. mat.