Skwer obok VI Liceum Ogólnokształcącego, położony między ulicami: Krakowską i Królowej Jadwigi oficjalnie nosi już imię pułkownika Ryszarda Kuklińskiego. Decyzję w tej sprawie podjęła jeszcze w poprzedniej kadencji Rada Miasta Poznania. Pułkownik Ryszard Kukliński zajmował wysokie stanowisko w strukturach Ludowego Wojska Polskiego, kiedy w latach 70. zdecydował się nawiązać współpracę z wywiadem Stanów Zjednoczonych.
Działając pod pseudonimem Jack Strong, przekazywał CIA ważne tajemnice i plany militarne Układu Warszawskiego. Amerykanie do dziś uznają go za jednego z najważniejszych szpiegów okresu "zimnej wojny". Krótko przed wprowadzeniem stanu wojennego, w grudniu 1981 r. Kukliński wraz z rodziną uciekł na Zachód. W PRL został zaocznie skazany na karę śmierci. Wyrok uchylono w demokratycznej już Polsce i przywrócono mu stopień pułkownika. Za swoją działalność zapłacił wysoką cenę - jego dwa synowie zginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Ryszard Kukliński zmarł w 2004 roku, w wieku 73 lat.
W uroczystości nadania nazwy skwerowi udział wzięli m.in.: zastępca Prezydenta Mariusz Wiśniewski, radni Szymon Szynkowski vel Sęk, Lidia Dudziak, Artur Różański, poseł Tadeusz Dziuba, a także uczniowie i dyrekcja VI LO.
(mat)