Raport zawiera opis sytuacji społeczno-gospodarczej Miasta stanowiącej kontekst działań prowadzonych przez władze samorządowe w poprzednim roku, a także realizacji polityk, programów i strategii, uchwał rady gminy i budżetu obywatelskiego w 2021 r.

Raport o stanie miasta Poznania za rok 2021 podzielony jest na siedem rozdziałów. Rozdział "My i nasze życie" obejmuje działania w zakresie: dzieci i młodzieży, rodzin, seniorów, opieki zdrowotnej, spraw społecznych, kultury, sportu i rekreacji, edukacji, nowych technologii, demografii.

Rozdział "Nasza przestrzeń" to kwestie: zagospodarowania przestrzennego, geodezji i kartografii, ochrony środowiska, infrastruktury technicznej, rewitalizacji, mieszkalnictwa i gospodarki nieruchomościami, ochrony zabytków, mobilności w mieście, bezpieczeństwa.

Rozdział "Nasza praca i przedsiębiorczość" dotyczy: rynku pracy, gospodarki, inwestycji, przedsiębiorczości oraz innowacyjności. Rozdział "Nasza współpraca": współpracy międzynarodowej i krajowej, cudzoziemek i cudzoziemców w Poznaniu, turystyki, promocji miasta, dostępności transportowej.

Rozdział "Nasz rozwój i budżet" to: planowanie rozwoju miasta, kluczowe inwestycje, budżet i finanse, administracja Miasta Poznania, partycypacja publiczna.

Ostatnie dwa rozdziały zawierają zestawienia statystyczne i wykazy oraz raporty i sprawozdania.

Pełna treść raportu dostępna jest do pobrania w formie PDF na stronie BIP Miasta Poznania, a w wersji online na stronie: badam.poznan.pl.

W dyskusji nad raportem głos zajmowali w pierwszej kolejności radni występujący w imieniu swoich klubów.

W imieniu największego klubu Koalicji Obywatelskiej głos zabrał przewodniczący RMP Grzegorz Ganowicz. Podkreślał, że miasto jest wspólnotą, za którą wszyscy w jakiejś części odpowiadamy. Raport o stanie obrazuje także wysiłek miasta, organizacji społecznych, podejmowany często wbrew trudnościom zewnętrznym. Absolutorium, zdaniem Grzegorza Ganowicza, należy się przede wszystkim poznaniankom i poznaniakom. Nie było by dobrych wyników gospodarczych bez zaangażowania poznańskich przedsiębiorców - małych i średnich. Należy im się szacunek ze strony radnych i prezydenta. Ogromną rolę odgrywają też organizacje pozarządowe, uzupełniając lub często zastępując w swej działalności instytucje publiczne. Funkcjonowanie samorządu opiera się także na pracownikach Urzędu Miasta i miejskich jednostek. Przewodniczący RMP mówił, że dużym wyrzutem sumienia jest nie zrealizowanie w pełni ich oczekiwań płacowych, nawet zdając sobie sprawę z uwarunkowań finansowych. Wskazywał ponadto na potrzebę prowadzenia porządnych konsultacji i dialogu, a jeśli mieszkańcy skarżą się na uciążliwości związane na przykład z przebiegiem inwestycji, trzeba to przyjąć i przemyśleć w planowaniu. Zdaniem Ganowicza trzeba tym bardziej stawiać na konsultacje w samorządzie, im bardziej rząd arbitralnie wprowadza decyzje. Wśród wyzwań na najbliższą przyszłość wymienił inflację, skutki wojny w Ukrainie oraz ograniczanie finansów samorządów.

W imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość głos zabrała jego przewodnicząca Klaudia Strzelecka, która nie zgodziła się z zarzutami, że działania rządu powodują trudności finansowe dla samorządów. Argumentowała, że Poznań otrzymywał dotacje rządowe na realizację różnych projektów. Jej zdaniem problemem miasta jest niedoszacowanie wielu inwestycji, a to powoduje wydłużenie czasu ich realizacji. Wskazywała na problem komunikacji miejskiej, która w jej ocenie nie może wyjść z kryzysu po pandemii, ale i po podwyżce biletów. Klaudia Strzelecka skrytykowała nieumiejętność realizacji budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Na koniec wezwała władze miasta do odpowiedzialności, a także zarzuciła im prowadzenie propagandy i brak szacunku w dyskusji.

W imieniu klubu Wspólny Poznań wystąpiła radna Halina Owsianna. Ona również krytykowała przestoje w remontach, ale też wskazywała że nie można wszystkiego totalnie krytykować. Apelowała ponadto o równe traktowanie radnych, bo jej zdaniem radni z największego klubu są przez władze miasta faworyzowani. Sugerowała rezygnacje z niektórych planowanych inwestycji, aby bardziej zająć się mieszkańcami i zapewnić im godnie życie.

W dyskusji wzięły udział trzy osoby spoza rady Miasta. Maria Sokolnicka-Guzek przemawiała w imieniu Stowarzyszenia Plac Wolności oraz Koalicji Centrum. To organizacje skupiające przedsiębiorców z pl. Wolności Starego Rynku, którzy skarżą się na problemy w prowadzeniu ich działalności, wynikające z trwającego na tym obszarze remontu. Maria Sokolnicka-Guzek mówiła o arogancji władz wobec mieszkańców i podkreślała, że od prezydenta mieszkańcy oczekują empatii oraz pochylenia się nad ich problemami. Krytykowała sposób prowadzenia remontów, zamykanie dużych przestrzeni, na których prace postępują wolno, utrudnienie życia przedsiębiorcom i mieszkańcom, chaos i brak komunikacji z mieszkańcami. Jej zdaniem konsultacje maja charakter często fasadowy, a działania mające poprawić jakość życia są prowadzone nieudolnie.

Przemysław Czechanowski przemawiający w imieniu poznańskiego oddziały partii Lewica Razem również miał zastrzeżenia co do jakości realizowanych inwestycji. Zarzucał też pomijanie w raporcie problematycznych spraw, skupienie się tylko na sukcesach.

Trzeci z występujących w dyskusji - Wiesław Rygielski - wskazał m.in. na fatalne wyniki walki ze smogiem i niewielu beneficjentów programu KAWKA BIS, a także niezauważanie problemu ubóstwa energetycznego (podkreślił, że w tej sprawie interpelację złożył jedynie radny Andrzej Rataj). Ponadto zdaniem Rygielskiego, wiele wydarzeń, eventów, które miasto organizuje powinno być przekazanego do realizacji organizacjom pozarządowym.

W debacie głos zabrali też niektórzy radni we własnym imieniu. Michał Grześ ocenił, że poznańskie ZOO nie jest konkurencyjne dla ogrodów zoologicznych z innych miast. Z kolei "karta poznaniaka" została wprowadzona "dla świętego spokoju, bo się jej domagano". Radny uważa, że zniżki w ramach karty są mało atrakcyjne. Mateusz Rozmiarek zwrócił uwagę, że nadal nie przeniesiono z Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego do budżetu Miasta projektów Trener Osiedlowy, o co on i wielu radnych od jakiegoś czasu postuluje. Lidii Dudziak brakuje w raporcie informacji na temat tego, czego nie udało się zrobić, także decyzji co do budowy takich obiektów jak basen przy ul. Towarowej, czy hala sportowa do gier zespołowych. Przemysławowi Alexandrowiczowi brakuje z kolei informacji poszerzających wiedzę o tym, co się zdarzyło w poznańskiej oświacie. Radny Zastanawiał się też nad sensem takich raportów, gdyż wiele rzeczy opisanych zostało bardzo skrótowo. Zdaniem Alexandrowicza lepiej, aby takie raporty były bardziej analityczne, oddzielone od elementów informacyjno-statystycznych. Sara Szynkowska vel Sęk apelowała, aby bardziej wsłuchać się w głos mieszkańców, a także o "prawo do cienia", którego jej zdaniem często w inwestycjach brakuje. Wskazała także na brak kobiety wiceprezydentki. Dorota Bonk-Hemmermeister za plus uznała m.in. rozwijanie infrastruktury rowerowej. Do poprawy jej zdaniem nadają się kwestie oświatowe (sytuacja nauczycieli, brak innowacji edukacyjnych), wynagrodzenia urzędników (w szczególności pracowników socjalnych). Powinno się też przenieść ciężar inwestycji z infrastrukturalnych na inwestycje w ludzi.

W głosowaniu za udzieleniem prezydentowi Poznania wotum zaufania opowiedziało się 26 radnych, przeciwnych było 7, nikt nie wstrzymał się od głosu.

oprac. red.