Wojenne losy lekarza

Według portalu swierczewo.poznan.pl liczba mieszkańców Świerczewa na koniec 2016 roku wynosiła 13 421 osób. Na osiedlu przeważają budynki z drugiej połowy XX wieku. Ulica Franciszka Witaszka ma 372 m długości i kształt litery L. Początkowo biegnie prostopadle do ulicy Leszczyńskiej, a potem równolegle do niej. Zabudowę stanowią szeregowce, a na zachód od nich rozciągają się "Szachty" - glinianki dawnych cegielni, które powstały tu w czasie wielkiego boomu budowlanego, jaki przeżywał Poznań na przełomie XIX i XX wieku. Obecnie szachty przeobrażają się w coraz piękniejszy Park Świerczewo-Glinianki z kilkudziesięcioma stawami. Wokół Stawu Edy, znajdującego się tuż za ulicą Witaszka, prowadzi ścieżka nazwana - a jakże by inaczej - "Dookoła Edy", a na wschodnim brzegu stawu mieści się punkt widokowy.
Ponieważ ul. Franciszka Witaszka jest krótka (tylko 54 numery) i niewiele mam o niej do opowiedzenia, tym razem sięgniemy do początków historii nazwy ulicy. 6 grudnia 1974 roku na sesji Rady Narodowej m. Poznania poświęconej programowi budownictwa mieszkaniowego do roku 1980 radni postanowili, aby "w dzielnicy Wilda ulice nowo powstałe w rejonie ulic Leszczyńska i Mieleszyńska nazwami dostosowano do nazw istniejących: Franciszka Witaszka, Błońska, Władysława Orkana, Ksawerego Dunikowskiego, Roberta Kocha, Jacka Malczewskiego. (...) Zawarte w uchwale nazwy ulic zostały zaopiniowane przez odpowiednie Urzędy Dzielnicowe oraz Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania. Propozycje zyskały aprobatę Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury oraz Komisji Gospodarki Komunalnej i Łączności Rady Narodowej Miasta Poznania przedstawione im na wspólnym posiedzeniu" ("Kronika Miasta Poznania" nr 3/1975). Te istniejące wcześniej nazwy sąsiednich ulic to m.in. Mariana Buczka, Janka Krasickiego, Małgorzaty Fornalskiej, które po roku 1989 przemianowane zostały odpowiednio na: Karola Buczka, Ignacego Krasickiego, Tadeusza Vetulaniego.
"Drugi Marcinkowski"
Franciszek Witaszek urodził się w Śmiglu 8 września 1908 roku. Od wczesnej młodości należał do Związku Harcerstwa Polskiego. Po egzaminie dojrzałości zdanym w Gimnazjum Męskim w Ostrowie Wielkopolskim studiował medycynę na Uniwersytecie Poznańskim. W roku 1931 uzyskał dyplom lekarza i rozpoczął pracę naukową, rok później doktoryzował się. Specjalizował się w higienie i medycynie społecznej, był autorem wielu cenionych rozpraw naukowych. Własnym nakładem wydał m.in. Zarys orzecznictwa inwalidzkiego, przedstawiając w tej publikacji zasady orzecznictwa lekarskiego dla celów ubezpieczeniowych. Po wybuchu II wojny światowej pracował w wojskowym szpitalu polowym koło Żychlina, a po jego ewakuacji powrócił do Poznania, gdzie otworzył prywatną praktykę lekarską tylko dla Polaków. Poznaniacy nadali mu przydomek "drugi Marcinkowski" - nie tylko bezpłatnie leczył ubogich mieszkańców, ale też potajemnie szczepił ich przeciwko szerzącym się wówczas chorobom zakaźnym i organizował pomoc materialną dla najuboższych. Od jesieni 1939 roku był osobistym lekarzem internowanego biskupa Walentego Dymka.
W 1940 roku wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, gdzie tworzył służbę zdrowia i został jej pierwszym szefem; wkrótce objął też dowództwo poznańskiej komórki Związku Odwetu. Grupę, do której oprócz naukowców, lekarzy i farmaceutów należeli także laboranci i harcerze, nazwano "Witaszkowcami". Na terenie Poznania zorganizowano tajne laboratoria, w których pod kierownictwem doktora Witaszka produkowano związki toksyczne, środki zakażające zboże, bomby termiczne oraz substancje korozyjne do niszczenia silników spalinowych. Grupa prowadziła również akcje dywersyjne, m.in. trucia koni przeznaczonych na front wschodni czy niszczenia wojskowych magazynów zboża i transportów kolejowych. Wykonywano także zamachy na konfidentów i oficerów niemieckich, podając im trucizny o opóźnionym działaniu, aby uniknąć podejrzeń, że śmierć ma charakter nienaturalny; za zabicie Niemca groziły bowiem odwety na ludności cywilnej. Wskutek denuncjacji dr Franciszek Witaszek wraz z członkami grupy został aresztowany przez gestapo i po pełnym tortur śledztwie, 8 stycznia 1943 roku, w wieku niespełna 35 lat, stracony w Forcie VII w Poznaniu. Odciętą głowę doktora Franciszka Witaszka, z napisem Kopf eines intelligenten polnischen Massenmorders" (głowa inteligentnego polskiego masowego mordercy) Niemcy włożyli do słoja z formaliną. Po wojnie odnaleziono ją (a także głowy trzech innych "Witaszkowców") w poznańskim Zakładzie Medycyny Sądowej. Dopiero po wyzwoleniu miasta, w listopadzie 1945 roku, liczne rzesze poznaniaków pod przewodnictwem arcybiskupa Walentego Dymka w symboliczny sposób żegnały dr. Franciszka Witaszka. Jego mogiła i mogiły "Witaszkowców" znajdują się na Cmentarzu Bohaterów na stokach poznańskiej Cytadeli. Represjom została poddana też rodzina Witaszka: żona trafiła do obozu w Auschwitz, a pod koniec wojny do Ravensbrück. Dwie najmłodsze córki Witaszków wysłano do niemieckich rodzin w głębi Rzeszy - naziści przeznaczyli je do germanizacji. Gdy matka odzyskała córki po wojnie, nie mówiły ani słowa po polsku.
Upamiętnienie w Poznaniu
Przy ul. Dmowskiego 17, na budynku przedszkola im. Janusza Korczaka znajduje się brązowa płyta z popiersiem doktora Witaszka, a napis głosi: "w latach 1939-1942 mieszkał [on] w bezpośrednim sąsiedztwie tego budynku [Dom przy ówczesnej ulicy Humboldstrase 21, w którym mieszkali państwo Witaszkowie w latach 1939-1942, już nie istnieje; przyp. W.G.] i jako lekarz służył pomocą mieszkańcom Łazarza (...)". Także na Łazarzu, przed Szkołą Podstawową nr 9 przy ul. Józefa Łukaszewicza 9/13, stoi głaz narzutowy z napisem na płycie: "W hołdzie poległym w walce z faszyzmem nadano szkole imię dr. Franciszka Witaszka zamordowanego w 1942 r. w Forcie VII w Poznaniu (...)". Franciszek Witaszek wymieniony jest także na żeliwnej tablicy na terenie Fortu VII upamiętniającej pomordowanych i zamęczonych w tym forcie. Natomiast napis na tablicy ze stylizowanym orłem i symbolem Polski Walczącej (ul. Wrocławska 5) głosi: "Z domu tego w latach 1941-1942 dr Franciszek Witaszek ps. Warta dowodził Związkiem Odwetu Poznańskiego Okręgu Z.W.Z.".
Witold Gostyński
© Wydawnictwo Miejskie Posnania