grafika z logotypem Biuletynu Miejskiego

Biuletyn Miejski

Kultura w dobie pandemii

Co dzieje się z poznańska kulturą i ludźmi w nią zaangażowanymi w warunkach epidemicznych obostrzeń? Radni Komisji Kultury i Nauki zapoznali się z informacją Urzędu Miasta Poznania.

Fot. Centrum Informacji Kulturalnej Poznań - grafika artykułu
Fot. Centrum Informacji Kulturalnej Poznań

Informację przestawiła dyrektorka Wydziału Kultury Justyna Makowska. Miasto ogłosiło już rozpoczęcie działań pomocowych, zostały skonsultowane z Komisją Dialogu Obywatelskiego. Zapowiedziano nowy konkurs "Kultura na wynos" na najlepsze działania w formule online (program pilotażowy, pula 50 tys. zł). Wnioski mogą składać organizacja pozarządowe, osoby fizyczne, przedsiębiorcy kulturalni, ci którzy korzystali z programu Centrum Warte Poznania (nie został w tym roku przeprowadzony właśnie ze względu na pandemię). Oprócz tego odbędzie się nabór wniosków na tzw. małe granty; planowany nabór na stypendia twórcze bez granicy wieku. Instytucje miejskie myślą też nad działaniami solidarnościowymi skierowany do twórców obecnie pozbawionych możliwości występowania. Centrum Praktyk Edukacyjnych przeprowadzić ma badania nad poznańskim środowiskiem kultury, później zaś nad odbiorcami kultury. Poznań regularnie kontaktuje się z innymi miastami, wspólnie z nimi występuje do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o rozwiązania systemowe. Nie podjęto decyzji o cięciach w dotacjach, ani w miejskich instytucjach, ani w pozarządowych, nie zrezygnowano z wydarzeń, są one przełożone na inne terminy, analizuje się również jak można je przeprowadzić w warunkach zaostrzonego reżimu sanitarnego. Problemem jest brak dochodów z biletów, czy przychodów z wynajmu powierzchni przez miejskie instytucje kultury. Miasto przygotowuje się do otwierania kolejnych instytucji, ale one ponoszą koszty wszystkich zabezpieczeń. Wydział Kultury jest w stałym kontakcie ze środowiskami kultury.

Przewodniczący Komisji Grzegorz Jura zwrócił uwagę, że obecna sytuacja to w dużej mierze problem natury socjalnej, bo wielu twórców nie może zarobkować i o nich trzeba w pierwszej kolejności zadbać. Zdaniem przewodniczącego Rady Miasta Grzegorza Ganowicza, w dyskusji umyka grupa ludzi, którzy sprawiają, że działalność kulturalna jest możliwa, a nie są artystami, organizują warunki techniczne dla organizowania wydarzeń kulturalnych (koncertów, spektakli). Często wykonują wolne zawody. Trzeba będzie szukać rozwiązań dla różnych grup, nie da się rozwiązać wszystkich problemów jednym dokumentem, czy projektem, uważa Grzegorz Ganowicz.

mat.