Rada Miasta Poznania

Najpierw radni z Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego pojechali na Rondo Kaponiera, aby na miejscu obserwować problematyczne miejsca w ruchu, o których donosiły media w ostatnich dniach. - Widzimy, że przy nas, choć stoi z nami policja, straż miejska i inne służby ludzie przechodzą przez przejazd dla pieszych, jak gdyby nigdy nic - mówił Lidia Dudziak, przewodnicząca komisji. - To znaczy, że są oni pewni tego, że mogą tutaj przechodzić, że to legalne. Nie zdają sobie sprawy, że jest to zakazane, może postawić jakieś tymczasowe znaki? - zauważył z kolei radny Tomasz Kayser komentując sytuację na rondzie. Policjanci przypomnieli, że wnioskowali o to już w sierpniu. - Przy odbiorze ronda wskazywaliśmy na konieczność montażu znaku zakazu dla pieszych - mówił Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. - To żadna przyjemność stać i karać mandatami pieszych, poza tym nie możemy stać tutaj wiecznie - dodał.

Radni dopytywali też o słupy trakcyjne na środku ronda. Kilka tygodni temu dwa razy autobusy MPK wjechały w jeden z nich. - Chcemy wiedzieć kiedy te słupy będą oznaczone, żeby kierowcy autobusów nie wjeżdżali w nie - dopytywał radny Krzysztof Skrzypiński. Przedstawiciele MPK wyjaśniali, że kierowcy zostali już poinformowaniu o konieczności szczególnej uwagi na rondzie. Zdaniem MPK kierowcy miejskich autobusów umieją korzystać z takich rond, gdzie jeżdżą po torowisku, są już bowiem takie rozwiązania w Poznaniu.

Po powrocie do urzędu radni domagali się od służb miejskich konkretnych terminów realizacji postulatów komisji czyli: postawienia znaku zakazu ruchu pieszych przy przejeździe i oznaczenia słupów na środku ronda. - Do końca tego tygodnia, najdalej na początku przyszłego te rozwiązania zostaną wprowadzone w życie - obiecał Krzysztof Sas, wiceprezes spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, która realizowała przebudowę ronda Kaponiera.  - Także Biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu wydało już decyzje w sprawie tych znaków - mówił Łukasz Dondajewski, Miejski Inżynier Ruchu. Jak tłumaczyli urzędnicy znaki do tej pory się nie pojawiły, bo zbierane są wszystkie poprawki konieczne do wprowadzenia na rondzie Kaponiera, tak by równocześnie wpisać je do planów i zrealizować. W najbliższych tygodniach korekta niektórych elementów oznaczenia i małej infrastruktury będzie już realizowana przez służby techniczne.

Radni zwrócili też uwagę na sadzoną zieleń w klombach w obrębie ronda: MPK zwraca uwagę, że krzewy tam sadzone zasłonią widoczność kierowcą, to może zagrażać bezpieczeństwu - mówiła radna Lidia Dudziak. Sprawdzenie tych informacji obiecali przedstawiciele ZTM i w razie rzeczywistego zagrożenia - zmianę projektu.

Jan Gładysiak/ biuletyn.poznan.pl