Czy powrócą rowery miejskie?

Radny Andrzej Prendke wystosował zapytanie w sprawie współpracy z operatorem rowerów miejskich.

około kilkunastu rowerów miejskich ustawionych blisko siebie, obok baner z logo festiwalu malta, nextbike i napisem rower festiwalowy, rowery stoja na płycie Starego Rynku - grafika artykułu
Rowery miejskie wróciły do Poznania na czas trwania tegorocznego festiwalu Malta

Radny nawiązuje do niedawnej współpracy operatora rowerów miejskich podczas Malta Festival. Na czas trwania festiwalu rowery miejskiej było znowu dostępne w Poznaniu. W związku Andrzej Prendke pyta czy Miasto zamierza częściej inicjować tego typu partnerstwa z prywatnymi dostawcami mikromobilności na czas trwania dużych wydarzeń. Prosi o informację, czy planowane są kolejne przedsięwzięcia związane z rozwojem systemów rowerów miejskich bez dopłat od Miasta, a także o przedstawienie kierunków współpracy z operatorami.

Miasto w odpowiedzi przypomina, że system roweru festiwalowego funkcjonujący w Poznaniu od 20 do 28 czerwca br. był rezultatem bezpośredniej współpracy organizatora Malta Festival z Nextbike Polska. Obecnie nie planuje się odtwarzania systemu roweru miejskiego finansowanego z budżetu Miasta. Wpływ na decyzję o jego likwidacji miało systematycznie słabnące zainteresowanie korzystaniem z systemu oraz wysokie koszty utrzymania. Liczba wypożyczeń rowerów w poszczególnych latach przedstawiała się następująco: 2018 r. - 1 669 992; 2019 r. - 1 076 937; 2020 r. - 528 373; 2021 r. - 320 400; 2022 r. - 294 816. Koszty utrzymania systemu z roku na rok były coraz wyższe - od około 4 mln zł netto w 2018 roku do aż 7 mln zł netto w 2022 roku. Dopłata z budżetu Miasta do każdego wypożyczenia (przy uwzględnieniu przychodów z wypożyczeń) zwiększyła się aż dziesięciokrotnie (z około 1,90 zł do około 20 zł).

Miasto wyjaśnia, że spadek zainteresowania systemem rowerów miejskich miał dwie podstawowe przyczyny: wzrost zainteresowania komercyjnymi systemami pojazdów współdzielonych (hulajnogi, skutery, samochody), a także coraz częstsze wykorzystywanie prywatnych rowerów i hulajnóg (w dużej mierze dzięki rozbudowie sieci dróg rowerowych). Na zmianę przyzwyczajeń transportowych mieszkańców miała również wpływ pandemia COVID 19.

Zarząd Transportu Miejskiego szukał sposobów na utrzymanie systemu rowerów publicznych. Jednak w przeprowadzonych w 2021 i 2022 roku konsultacjach rynkowych oferenci wskazywali, że w kolejnych latach jego utrzymanie może być jeszcze droższe. Uznano, że lepiej przeznaczyć te środki na budowę dróg rowerowych, gdyż dzięki temu wzrasta liczba osób poruszających się rowerem po Poznaniu - podczas gdy współczynnik poznańskiego roweru miejskiego stanowi tylko około 5% ruchu rowerowego. Przedstawione szacunkowe koszty systemu czwartej generacji (rowery bezstacyjne), w którym mogłoby działać około tysiąc rowerów elektrycznych, oscylowały między 40 a 120 mln zł na okres czterech lat. Kosztowne okazałoby się także uruchomienie tzw. systemu pomostowego, składającego się z rowerów trzeciej i czwartej generacji. Rezultatu nie przyniosło również poszukiwanie alternatywnych źródeł finansowania, np. pozyskanie wsparcia sponsorów czy dofinansowanie ze środków unijnych.

Z wymienionych przyczyn nie planuje się wznowienia systemu roweru miejskiego finansowanego przez Miasto. Nie jest natomiast wykluczona współpraca z potencjalnymi operatorami tych systemów na zasadach komercyjnych - analogicznie do zasad, na jakich funkcjonują inne systemy mikromobilności (hulajnogi elektryczne).

Poniższa treść została przygotowana przez biuletyn/Wydawnictwo Miejskie Posnania

Dowiedz się więcej na temat