Czy spalarnia pogorszy powietrze w Poznaniu?

Radni zapoznali się z możliwym zagrożeniem ze strony uruchamianej właśnie spalarni odpadów. Czy przyczyni się ona do pogorszenie jakości powietrze w Poznaniu i okolicy.

Połączone posiedzenie wspólne Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego i Komisji Ochrony Środowiska i Zieleni Miejskiej odbyło się 19 kwietnia.  Radni zapoznali się z filmem dokumentalnym na temat zagrożeń wynikających z działania spalarni, które funkcjonują na świecie.

Głos w dyskusji po filmie zabrała Arleta Matuszewska szefowa Stowarzyszenie "My Poznaniacy". - Chcemy wnieść wniosek pod obrady, byśmy podjęli się trudu przygotowania stanu wyjściowego zanieczyszczenia środowiska miasta przed uruchomieniem spalarni. Dzięki temu będziemy mogli stwierdzić czy sytuacja się poprawia czy pogarsza - mówiła Matuszewska.- Musimy monitorować środowisko i to jest zadanie, które powinniśmy szybko podjąć - apelowała

Przedstawiciel Polskiego Klubu Ekologicznego wskazywał natomiast na fakt, że Polska ma jedne z bardziej zanieczyszczenie powietrze w Europie, jest to więc problem ponad polityczny.  Z działań konkretnych klub proponuje, by miasto zakupiło urządzenie mobilne do badania zanieczyszczeń powietrza, takie urządzenie mają już we Wrocławiu.

Głos zabrała także Szymon Pawłowski, dyrektor Spalarni ITPOK Poznań. Poinformował on, że do spalarni są już od 31 marca robione próbne dostawy odpadów. Dyrektor przedstawił też jak wygląda oczyszczanie gazów i zagospodarowanie odpadów. - Spalarnia powstał by skutecznie jako ostatni etap zajmować się strumieniem odpadów z regionu GOAP i Suchy Las. Proces spalania ma wykluczyć odory ze śmieci, które tam zostaną zwiezione do spalenia. Instalacja w Poznaniu ma gwarantować bezpieczeństwo i zminimalizować zanieczyszczenie środowiska. Będzie ona spełniała zaostrzone wymogi w kwestii ochrony środowiska, takie które będą dopiero wprowadzanie w prawie - mówił do radnych i gości komisji.

(jg)