Interpelacja w sprawie kasztanowca

Radna Halina Owsianna przygotowała interpelację w sprawie inwestycji u zbiegu ulic Zwierzynieckiej i Gajowej oraz związanym nią losem, rosnącego w tym miejscu 100-letniego kasztanowca. Odpowiedzi udzielił wiceprezydent Poznania Bartosz Guss.

Kasztanowiec przy ul. Gajowej (08.02.2020) - grafika artykułu
Kasztanowiec przy ul. Gajowej (08.02.2020)

W interpelacji Halina Owsianna odniosła się do doniesień prasowych o nowej inwestycji, która powstać przy ul. Gajowej oraz związanej z tym wycince okazałego kasztanowca. "Czy nie nadszedł czas, aby w naszym mieście wymagać od potencjalnych inwestorów, jak również projektantów, architektów, aby podejmowali próby wkomponowania takich okazów, a nie pomagać im w uzyskaniu pozwoleń na wycinkę, bo to kolizja dla planowanej inwestycji. Może warto też zastanowić się, czy nie nadszedł czas, aby wymóc na potencjalnym inwestorze przesadzenie kolidującego drzewa, krzewów w inne miejsce." - napisała radna w interpelacji. Halina Owsianna wspomina również o niepotrzebnym, z tego powodu, konflikcie z mieszkańcami, przyrodnikami i organizacjami ekologicznymi. W dniu 8 lutego przed kasztanowcem odbyła się pikieta mieszkańców protestujących przeciwko wycince drzew, byli na niej obecni także przedstawiciele Rady Osiedla Jeżyce oraz poseł Franciszek Sterczewski.

Wyjaśnień udzielił radnej zastępca Prezydenta Bartosz Guss. W dniu 2 sierpnia 2017 r. została wydana decyzja o warunkach zabudowy dla budynku mieszkalnego wielorodzinnego z usługami, biurami, ewentualną funkcją handlową, garażem podziemnym, przy ul. Zwierzynieckiej 15 i 17. Wydanie decyzji poprzedziło sporządzenie analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu, na podstawie której ustalono brzegowe parametry nowej zabudowy. W toku postępowania nastąpiło uzgodnienie m. in. z właściwym zarządcą drogi publicznej - Zarządem Dróg Miejskich w Poznaniu, a projekt decyzji o warunkach zabudowy został uzgodniony z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Dalej wiceprezydent informuje, że obowiązujące przepisy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie precyzują postępowania w przypadku, kiedy następuje kolizja planowanej zabudowy z istniejącym na działce budowlanej drzewostanem nieobjętym formą ochrony prawnej. Ponadto w postępowaniu w sprawie o ustalenie warunków zabudowy organ jest związany wnioskiem Inwestora i nie posiada kompetencji by ingerować w jego treść. Stąd brak podstaw prawnych, aby na etapie wydawania warunków zabudowy, organ mógł żądać od Inwestora zmodyfikowania swojego wniosku np. w kwestii wkomponowania okazów przyrodniczych w otoczenie planowanej inwestycji.

Bartosz Guss wskazuje też, że decyzja o warunkach zabudowy nie przesądza o ostatecznym zagospodarowaniu terenu. Ustalenie warunków zabudowy jest etapem wstępnym realizacji inwestycji, służącym uzyskaniu odpowiedzi na pytanie, czy zamierzenie to może być w ogóle podjęte na danym obszarze jako zgodne z przepisami szczegółowymi, określającymi porządek urbanistyczny i sposób zagospodarowania terenu, w które nowa zabudowa ma się wkomponować. Ma ono więc charakter rozstrzygnięcia ogólnego, zakreślającego ramy, które dopiero muszą być doprecyzowane w dalszej fazie procesu inwestycyjnego, czyli w decyzji o pozwoleniu na budowę, zatwierdzającej konkretne parametry inwestycji podane w projekcie budowlanym, opracowanym zresztą z uwzględnieniem wymogów ustalonych w decyzji w sprawie warunków zabudowy. Niezależnie od postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy, usunięcie drzewa może nastąpić po uzyskaniu stosownego zezwolenia.

Odnosząc się do możliwości przesadzenia kasztanowca zastępca Prezydenta wyjaśnia, że taki zabieg w przypadku starego, kilkudziesięcioletniego drzewa jest bardzo trudny i złożony. Wymaga formowania bryły korzeniowej przez co najmniej 3-4 lata. Średnica uformowanej bryły winna wynosić około 4 m a głębokość około 2,5 m. Drzewo z taką bryłą waży 30-40 ton i ma duże gabaryty, co uniemożliwia jego transport po ulicach miasta. Taki nacisk na jezdnie grozi zarówno zniszczeniem nawierzchni, jak i infrastruktury podziemnej, a rozmiar drzewa uniemożliwia przejazd ulicami z trakcją tramwajową. Bartosz Guss przypomina również o próbach przesadzania tak dużych drzew na terenie np. Międzynarodowych Targów Poznańskich, które nie zakończyły się sukcesem. Do przeprowadzenia zadania użyto sprowadzonego w tym celu z kopalni w Koninie dźwigu o udźwigu 100 ton. Drzew nie przewożono, a jedynie przestawiono w zasięgu pracy ramienia tego urządzenia. Niestety żadne z przesadzonych w ten sposób drzew nie zachowało na trwałe żywotności - obumarły w ciągu kilku lat. Z opisanych powyżej powodów kasztanowiec na nieruchomości przy ul. Zwierzynieckiej 17 / róg ul. Gajowej nie nadawał się do przesadzenia.

oprac. red.