Rada Miasta Poznania

Najważniejsze z zaplanowanych do realizacji inwestycji oświatowych to m.in. szkoła na Strzeszynie, która pomieści 32 oddziały szkolne i 8 przedszkolnych. W kompleksie budynków znajdzie się również miejsce na salę gimnastyczną i filię Biblioteki Raczyńskich. Zakończenie planowane jest przed wrześniem 2025 r., tak aby w roku szkolnym 2025/2026 uczniowie rozpoczęli już zajęcia w nowym budynku. Inne z większych inwestycji to: modernizacja Szkoły Podstawowej nr 68, budowa hali sportowej przy XX LO, modernizacja Ogrodu Jordanowskiego nr 1 przy ul. Solnej, modernizacja Szkoły Podstawowej nr 78 na potrzeby 3 lub 4 oddziałowego przedszkola. Z dofinansowania zewnętrznego planowana jest budowa dwóch wielofunkcyjnych hal sportowych dla LO VII i IX, budowa Branżowego Centrum Umiejętności przy Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego, modernizacja budynku Przedszkola nr 112 w celu przystosowania obiektu dla potrzeb dzieci niepełnosprawnych, wreszcie remonty w szkołach, w ramach programu odbudowy zabytków. Miasto ma też wstępne propozycje do budżetu na rok 2024, na razie bez wskazanych źródeł finansowani. Są to m.in.: budowa przedszkola przy ul. Jagodowej, modernizacja Zespołu Szkół Zawodowych nr 6, modernizacja Bursy Szkolnej nr 3, Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7, czy modernizacja budynku, w którym działa Poznański Chór Chłopięcy.

- Sytuacja dzieci romskich w szkołach to temat wykluczenia pewnej społeczności z systemu edukacji - mówił przewodniczący Komisji Marek Sternalski rozpoczynając ten punkt posiedzenia. Zaznaczył, że Romowie w Poznaniu są grupą zróżnicowaną zarówno społecznie, jak i językowo. Jest w mieście grupa Romów zasymilowanych, których dzieci chodzą do szkół i bez problemu je kończą.

Na posiedzeniu obecni byli przedstawiciele szkoły, w której prowadzona jest klasa dla dzieci romskich. Do klasy uczęszczają uczniowie w różnym wielu i w różnym stopniu zaawansowania edukacyjnego, często wymagają nauczania indywidualnego. Charakterystyczna dla tej społeczności jest częsta migracja całych rodzin, stąd dzieci często przerywają naukę. Społeczeństwo nie zawsze też akceptuje różnice kulturowe. Zdarza się, że szkoły rejonowe nie chcą przyjmować romskich dzieci. Innym problemem są niskie wynagrodzenia dla asystentów-specjalistów pracujących z takimi dziećmi.

W dyskusji radni postulowali, aby przygotować program włączenia dzieci romskich, przygotować na to społeczność szkolną, nauczycieli, rodziców. Radny Marek Sternalski zaznaczył, że trzeba też myśleć nad systemem integracji dzieci różnych narodowości, których w mieście jest coraz więcej.

oprac. red.