Rada Miasta Poznania

11 lutego miało miejsce dokończenie sesji Rady Miasta, podczas której debatowano i głosowano m.in. nad Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Na sesję przybyła też liczna grupa przeciwników tego dokumentu. Pod przyjęciu Karty, w tłumie osób zebranych w sali sesyjnej padły słowa: "My was ostrzegamy. Mieliście przykład, co się działo w Gdańsku. Tu może się okazać, że będzie jeszcze gorzej". Już wtedy na takie zachowanie zdecydowanie zareagował prowadzący obrady Grzegorz Ganowicz, żądając aby nie kierować gróźb i powstrzymywać emocje. Przypomniał, że przed południem z sali padły też słowa "zapraszamy do gazu".

Prawie tydzień po tym wydarzeniu przewodniczący RMP złożył w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w czasie sesji Rady przez osobę wykrzykującą groźby w stronę radnych. "Każda debata jest możliwa, ale gdy zamiast argumentów pojawiają się groźby, możliwość dyskusji się wyczerpuje" - napisał na portalu społecznościowym Grzegorz Ganowicz.

oprac. red.