We wtorek, 21 listopada, radni zdecydowali o przyjęciu stanowiska na temat zwiększenia liczby ulic, których nazwy będą nosić imiona wybitnych kobiet. Dokument ma być zobowiązaniem, do lepszego ich upamiętnienia.

. - grafika artykułu
fot. Poznan Film Commission

Jedną z większych dyskusji w Radzie wywołał projekt stanowiska, które ma obligować Radę Miasta do przyznawania ulicom nazw pochodzących od nazwisk kobiet zasłużonych dla miasta i regionu. Według statystyk, w tej chwili ponad 90% z 500 historycznych nazw poznańskich ulic poświęconych jest mężczyznom. Pomysłodawcom stanowiska chodzi o wyrównanie tych proporcji, zwłaszcza że przyszły rok został obwołany przez Sejm RP Rokiem Kobiet. W 2018 roku przypada też setna rocznica uzyskania przez Polki prawa wyborczego.

Katarzyna Kretkowska, jedna z autorek projektu: - Jakiś czas temu przekazałam Komisji Kultury listę stu wybitnych Wielkopolanek. W tej chwili mam przygotowaną listę 250 w większości zapomnianych kobiet, które są warte umieszczenia w historii symbolicznej miasta, właśnie w postaci nazewnictwa ulic.

Zdaniem radnej Beaty Urbańskiej jego przyjęcie stanie się od tej pory przyczyną do pogłębionej refleksji przy nadawaniu ulicom nowych nazw. Sceptyczny wobec pomysłu był m.in. radny Michał Grześ: - Po co uchwalać stanowisko, skoro można uchwalić już konkretne nazwy ulic poświęcone wybitnym poznaniankom, wtedy kiedy tylko pojawi się taki pomysł? Liczą się czyny, nie słowa - uważa.

Odpowiadał mu radny Antoni Szczuciński: - Stanowisko, które ma mieć wymiar symboliczny jest oczywiście do przyjęcia. To zachęta do tego, by zwrócić szczególną uwagę na zasługi kobiet. Trudno jednak, by realnie przełożyło się na działanie - do tego potrzebne są konkretne projekty nazewnicze zgłaszane do Komisji Kultury.

Ostatecznie Rada stanowisko przyjęła stosunkiem 20 głosów za i 13 przeciw. (as)