Koniec nielegalnych reklam?
Na trwającym 4 godziny, popołudniowo-wieczornym posiedzeniu, radni zaakceptowali sprawozdanie z prac komisji w ubiegłym roku i przyjęli plan pracy na rok 2023. Po tych formalnościach przyszedł czas na debatę na temat tzw. uchwały krajobrazowej, nad którą prace trwają już ponad osiem lat.
Uchwała "krajobrazowa" nazywana jest też "reklamową", a dotyczy zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń. Przyjmowanie przez władze samorządowe przepisów lokalnych regulujących te kwestie umożliwiła ustawa krajobrazowa podpisana jeszcze przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Projekt poznańskiej uchwały reklamowej przeszedł wiele etapów konsultacji. Najpierw był etap zgłaszania opinii, a potem konsultacje społeczne. W 2021 roku uchwałę dwa razy wykładano do wglądu publicznego, w zeszłym roku odbyło się trzecie przedstawienie jej zapisów mieszkańcom Poznania.
Do projektu uchwały złożono 110 uwag, jednak ich autorami nie byli mieszkańcy, a przede wszystkim podmioty z branży reklamowej. Wszystkie uwagi zostały odrzucone. Większość, bo ponad 50 proc. dotyczyła parametrów reklam. Uchwała reguluje ich wymiary i lokalizacje. Np., żeby ograniczyć zagęszczenie, dopuszcza się stawianie nowej reklamy nie bliżej niż 50 metrów od innego nośnika reklamowego. W uchwale zapisano, że na jednym przystanku tramwajowym lub autobusowym może być umieszczonych nie więcej niż 6 reklam typu city light. Nie będzie można tam stawiać słupów czy tablic reklamowych. Niedopuszczalne będą wielkie billboardy powyżej 30 m kw i skupiska reklam stojących blisko siebie. Wprowadzone będzie ograniczenie wysokości reklam na pylonach.
Projekt uchwały i jej zapisy budzą protesty branży reklamowej, która uważa, że wprowadzanie nowych regulacji uderzy w jej finanse. Przedstawiciele firm wzięli udział w dzisiejszym posiedzeniu i zgłaszali swoje uwagi. Twierdzili, że przepisy są zbyt rygorystyczne. Szczególny opór budzi długość okresów dostosowawczych. Jeśli uchwała zostanie przyjęta, firmy ze Starego Miasta będą miały 12 miesiecy na dostosowanie swoich reklam i szyldów do zapisów prawa. Reklamy znajdujące sie na terenie tzw. historycznego śródmieścia będą musiały być dostosowane w ciągu dwóch lat, a w pozostałych częściach miasta w ciągu pięciu lat. Zdaniem mieszkańców te okresy są za długie, zdaniem brnży reklamowej - zdecydowanie za krótkie.
Wśród zgłoszonych do projektu uchwały uwag było wiele od podmiotów zajmujących się handlem i gastronomonią, ale posiadających własne reklamy. Zgłaszała je np. sieć sklepów Żabka. Firma Jeronimo Martins, właściciel sklepów Biedronka, wnioskowała o 86 miesięcy na dostosowanie swoich reklam do zapisów miejskiego prawa, z kolei Castorama chciała mieć na to 120 miesięcy, czyli... 10 lat. Miejscy urzędnicy zwracają uwagę, że terminy dostosowawcze są wystarczająco długie i że dotyczą tylko reklam legalnych.
Podstawowym zadaniem, jakie ma spełnić uchwała, jest usunięcie z przestrzeni miasta reklam nielegalnych. Obecnie postępowania administracyjne w takich sprawach są bardzo przewklekłe, mogą trwać nawet kilka lat, ale mimo wszystko wiele nielegalnych nośników już usunięto. To jednak ciągle za mało. W czasie próbych inwentaryzacji stwierdzono na odcinku 2 km ulicy Grunwaldzkiej ponad 300 reklam. W całym mieście jest ich około 150 tysięcy, a 80-90 proc. umieszczono nielegalnie.
Radni, członkowie komisji, zadali kilkadziesiąt szczegółowych pytań dotyczących zapisów uchwały. Pytali m.in. o kwestie murali i murali reklamowych, światła mrugające, światło ciepłe i zimne, kwestie egzekucji decyzji o usunięciu reklam, czy o wysokość kar za umieszczenie nielegalnych reklam. Miejscy architekci podali też na jakich warunkach było możliwe umieszczenie wielkich ekranów świetlnych na budynku tzw. Akwarium, czyli holu wejściowym na Targi, "Chlebaku", czyli budynku dworca Poznań Główny i elewacji Centrum Handlowego Posnania. Są to reklamy legalne.
Radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zgłosili wiele zastrzeżeń co do zapisów uchwały, wprowadzili do niej poprawkę dotyczącą światła stałego. Na koniec Komisja 4 głosami "za", przy 3 głosach "przeciw" i 2 wstrzymujących zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały. Na najbliższej (24 stycznia) sesji zajmie się nią Rada Miasta Poznania. Dopiero ona zdecyduje o przyjęciu lub odrzuceniu uchwały.
oprac. szym
Zobacz także
Zobacz również
Więcej QR w tramwajach i autobusach
Brakujące ogniwo Wartostrady
Gaśnice i butle gazowe