Miasto nie prowadzi prac nad Centrum Usług Wspólnych
Centrum Usług Wspólnych to temat, który sprawił, że na ostatnią Komisję Oświaty i Wychowania zjawili się bardzo licznie przedstawiciele miejskich jednostek oświatowych, głównie dyrektorki i księgowe. Takie centra działają w innych miastach i mają za zadanie nadzorować oświatowe finanse i dzięki działaniom wspólnym obniżać koszty funkcjonowania oświaty.
Przedstawiciele Urzędu Miasta przyznają, że analizują temat jednak nie ma projektu wprowadzenia takiego rozwiązania w Poznaniu. - Nie ma projektu uchwały, nie przystąpiliśmy do żadnych prac. Przyglądamy się tej sprawie, bo w innych miastach już takie Centra Usług Wspólnych działają m. in. w Warszawie i Bydgoszczy. Wprowadzenie takiego centrum nie jest łatwe i musi być poprzedzone dobrym przygotowaniem. Jeśli będziemy chcieli wprowadzać takie rozwiązania zaprosimy Państwa do konsultacji - mówiła Barbara Sajnaj, skarbnik Poznania.
W najbliższym czasie miejscy urzędnicy w oświatowych finansach planują natomiast inne działania. - Po konsultacjach z prezydentem zamierzamy wprowadzić jednolite oprogramowanie księgowe. Dzisiaj prawie 90% jednostek pracuje już na jednym oprogramowaniu więc nie będzie to trudne - zapowiedziała Barbara Sajnaj. Oprócz tego wprowadzona ma być też jednolita polityka rachunkowa. Ma to usprawnić przygotowywanie wielu informacji przez szkoły np. na temat majątku szkoły czy zużywanej energii. Takie ujednolicenie oprogramowania i systemu rachunkowego ma też ułatwić ochronę przed cyberprzestępstwami i defraudacjom środków publicznych.
Radni skupili się jednak na sprawie Centrum Usług Wspólnych, Przemysław Alexandrowicz uważa, że temat należy wyjaśnić. - Dotarły do nas głosy, że sprawa jest już postanowiona i tylko termin wprowadzenia jest do ustalenia, więc decyzja kierunkowa zapadła, jest więc właściwy czas na dyskusję. To że inne miasta już są dalej nie oznacza, że robią dobrze - mówił przewodniczący Komisji Oświaty i Wychowania. - Upodmiotowienie szkół, które dokonało się przez nadaniem im wolności ekonomicznej to był dobry pomysł. Dyrektor jest gospodarzem szkoły i nie może być tak, że teraz stanie się petentem pracowników Centrum Usług Wspólnych. Być może to będzie tańsze, ale gdzie tutaj miejsce na autonomię szkół? - mówił Alexandrowicz. Jego głos wsparła także radna Katarzyna Kretkowska, domagając się jasnej deklaracji, że takie centrum nie powstanie.
W odpowiedzi głos zabrał Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta: Nie ma projektu Centrum Usług Wspólnych, nie ma żadnych szczegółowych rozwiązań w tym zakresie. Pracujemy w sposób jawny jako administracja publiczna. Skupiamy się na tym by wprowadzić jednolite oprogramowanie i zasady rachunkowości, to wiele nam ułatwi, to działanie racjonalne i przemyślane. Myślę, że to uspokajająca informacja - powiedział zastępca prezydenta.
W czasie dalszej dyskusji o nie powoływanie takiej instytucji apelowali przedstawiciele związków zawodowych oraz dyrektorzy i księgowe, którzy zabrali głos w dyskusji podczas posiedzenia komisji.
Jan Gładysiak/ biuletyn.poznan.pl
Zobacz również
Ulice i chodniki na Osiedlu Szczepankowo-Spławie-Krzesinki
Jak zarządzać zabytkowymi fortami?
Pyrkon - poznańska marka