Mieszkańcy PTBS przeciwko podwyżkom
Jedną z grup niezadowolonych z podwyżek czynszów są lokatorzy zajmujący mieszkania w programie - najem z dojściem do własności. Zastępca prezydenta Bartosz Guss i prezes PTBS Andrzej Konieczny, przedstawili propozycje mające złagodzić skutki podwyżek. Spłata wyższego kosztu ma być rozłożona na lata 2022-2026. Mieszkańcy mają też otrzymać możliwość wyjścia programu "najem z dojściem do własności" i przejścia do programu "POZnań - i zamieszkaj" z preferencjami dla dotychczasowych najemców PTBS. Spółka deklaruje, że jeśli w zasobie zostanie złożony pozew i będzie na korzyść najemcy, to będzie to dotyczyło wszystkich najemców z zasobu. Podkreślano, że podwyżki wynikają z sytuacji gospodarczej, inflacji, a PTBS ponosi koszty eksploatacji utrzymanie nieruchomości i koszty związane z zarządzaniem zasobem.
Zdaniem radnej Ewy Jemielity mieszkańcy powinni mieć pewność, że nie są pod presją czasu i nie muszą teraz składać wniosków do sądu. Podobnie apelował przewodniczący Komisji Wojciech Kręglewski, podkreślając, że Rada Miasta zadeklarowała, iż postara się wypracować kompromis, ale potrzebuje na to czasu.
Lokatorzy obecni na posiedzenie nie byli usatysfakcjonowani propozycjami PTBS Wnioskowali o audyt zewnętrzny w spółce, aby upewnić się, że jest dobrze zarządzana. Wskazywali też na wysokie, ich zdaniem, wynagrodzenie 2-osobowego zarządu spółki, które za 2021 rok wyniosło ponad milion złotych.
Na posiedzeniu obecni byli także mieszkańcy korzystający z innych programów spółki, w tym z klasycznego tbs-u, a także z mieszkań dla seniorów. Skarżyli się, że nie mają wglądu w działania spółki. Wskazywali na wysokie koszty zarządzania zasobem. Ich zdaniem stawki za zarządzanie powinny zostać zweryfikowane. Twierdzili, że w stosunku do wysokości funduszu remontowego, remonty są przeprowadzane rzadko, a niektóre bloki mają już ponad 20 lat. Przypominali, że podwyżki czynszów są co roku, więc nie powinno się ich tłumaczyć aktualną sytuacją krajową i międzynarodową. Mieszkańcy uruchomili już internetową petycję skierowaną do Rady Miasta.
Wiceprezydent Bartosz Guss zadeklarował, że pochyli się nad tym, aby częściej spotykać się mieszkańcami PTBS i wysłuchać ich opinii i uwag. Również prezes PTBS obiecał, że zweryfikuje politykę informacyjną spółki.
- Mieszkańcy nie są przeciwko podwyżkom, bo rozumieją ich konieczność, ale nie w takim stopniu - zwracała uwagę radna Lidia Dudziak. - Brak jest odpowiedniej komunikacji spółki z mieszkańcami. Być może w radzie nadzorczej PTBS powinni zasiadać przedstawiciele mieszkańców - zastanawiała się. Z kolei radny Michał Grześ proponował wystąpić do nadzoru budowlanego o ocenę dla wybranych, najstarszych budynków PTBS.
Przewodniczący Komisji Wojciech Kręglewski zapowiedział kolejne spotkanie na ten temat za dwa tygodnie. Podkreślał, że Rada Miasta nie decyduje o stawkach czynszów. Radni chcą jednak znaleźć w tej sprawie kompromisowe rozwiązanie, aby pomóc mieszkańcom.
oprac. red.
Zobacz również
Więcej QR w tramwajach i autobusach
Brakujące ogniwo Wartostrady
Gaśnice i butle gazowe