Nie mamy się czego wstydzić
11. PKO Poznań Półmaraton wystartuje 15 kwietnia. Co się zmieniło w porównaniu z ubiegłoroczną edycją imprezy i poprzednimi latami?
Największa nowość to zmiana trasy, a właściwie jej odwrócenie w stosunku do poprzednich dwóch edycji, to znaczy od kiedy meta i start ulokowane są na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Zmiana wynika z dwóch względów. Uwzględniliśmy opinie biegaczy, którzy zwracali uwagę, że początek poprzedniej trasy jest mało komfortowy, ciasny, sporo na nim zakrętów. Drugi powód to funkcjonowanie miasta w czasie biegu. Przy nowym przebiegu trasy szybciej będziemy mogli przywrócić ruch po zakończeniu imprezy. Poza tym jest też element sportowy, bo wydaje nam się, że ta trasa będzie jeszcze szybsza niż poprzednie, mimo że na końcówce znajdują się dwa trudniejsze odcinki, gdzie trzeba będzie pokonać wzniesienia. Wiele zależy oczywiście od przygotowania biegaczy i warunków pogodowych. Pozostałe elementy są podobne. Tak jak w ubiegłym roku umiejscowiliśmy start przy ulicy Grunwaldzkiej, na wysokości WTC MTP, naprzeciwko hotelu Sheraton, a metę na terenie targów na placu Marka.
Półmaraton powrócił także do kwietniowego terminu.
Rzeczywiście, w 2017 roku była to ostatnia niedziela marca i wtedy tak się złożyło, że poznański półmaraton zbiegł się z półmaratonem w Warszawie. W tym roku tego problemu nie będzie. Przy ustalaniu terminów jesteśmy uzależnieni od ruchomych Świąt Wielkanocnych oraz od kalendarza imprez targowych.
Jakieś zmiany, jeśli chodzi o maksymalną liczbę uczestników?
Zmniejszyliśmy limit biegaczy z 16 na 14 tys. Realnie liczymy, że na starcie pojawi się między 10 a 12 tys. uczestników.
W pakiecie startowym też jest w tym roku nowość...
Do tej pory uczestnicy otrzymywali torby w formie worka, teraz dostaną torby sportowe. Myślę, że to atrakcyjna zmiana. Pakiet będzie też zawierał koszulkę techniczną i upominki od sponsorów.
Biegi maratońskie w Poznaniu mają już swoją historię. Pierwszy maraton odbył się w 2000 roku, półmaraton w 2008 roku. Pamięta Pan, jak to wyglądało na początku?
Nie pracowałem jeszcze wtedy w Poznańskich Ośrodkach Sportu i Rekreacji, ale już chętnie biegałem. Mój debiut w maratonie miał miejsce w Poznaniu. W porównaniu z tamtymi latami dokonał się ogromny postęp. Na początku w imprezach maratońskich w Poznaniu startowało około tysiąca osób. Teraz maraton kończy około 7 tys. biegaczy, a półmaraton ponad 11 tys. Nie mamy się czego wstydzić na tle dużych europejskich miast.
Inicjatorem maratonu i półmaratonu w naszym mieście był nieżyjący już wiceprezydent Poznania Maciej Frankiewicz, który sam z pasją uprawiał bieganie i inne dyscypliny sportu. Ostatnie kilka lat to w naszym kraju prawdziwy boom na bieganie. Zastanawiam się, czy to właśnie ta moda spowodowała, że pojawiło się wiele imprez biegowych, czy raczej to same imprezy spopularyzowały bieganie jako formę aktywności fizycznej.
Wydaje mi się, że pierwsza była potrzeba zdrowego i aktywnego trybu życia, moda na styl fit. Osoby aktywne sportowo szukały form rywalizacji i imprezy masowe były na to odpowiedzią. Wcześniej odbywały się w naszym kraju duże imprezy biegowe, ale nie w takiej ilości, a liczba startujących też była mniejsza. W ostatnich latach imprez biegowych przybyło bardzo dużo. Szacuje się, że w Polsce jest ich około 2 tys. w roku. Półmaratony należą do ulubionych dystansów. Według danych za ubiegły rok frekwencja na dwudziestu największych polskich półmaratonach wzrosła o 9 procent.
Organizacja biegów masowych jest coraz bardziej profesjonalna, rosną też oczekiwania uczestników. To z pewnością duże wyzwanie dla organizatorów.
Teraz jesteśmy jeszcze przed półmaratonem, a już planujemy sprawy organizacyjne tegorocznego maratonu. Pod koniec wakacji natomiast będziemy już myśleć o półmaratonie w 2019 roku. Obie imprezy są dla nas olbrzymim wyzwaniem organizacyjnym i logistycznym. Chcemy, aby były atrakcyjne dla uczestników, kibiców, ale i jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Dlatego staramy się zawsze jak najszybciej przywracać ruch na ulicach. Od kilku lat mamy infolinię czynną w dniu biegu, pod którą każdy może zadzwonić i uzyskać informację, czy dana ulica jest już przejezdna lub kiedy będzie. Monitorujemy wszystko na bieżąco. Natomiast poznaniacy od lat znani są z tego, że tłumnie stoją na trasie i dopingują biegaczy, tego nie ma w innych miastach.
Biegom towarzyszyć będzie impreza na MTP. To wydarzenie otwarte dla wszystkich, nie tylko biegaczy.
Od piątku do niedzieli, tj. od 13 do 15 kwietnia, odbędą się na terenie MTP targi Poznań Sport Expo. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, więc każdy może przyjść i zobaczyć, co nowego dzieje się w świecie biegaczy. Zaplanowano atrakcje dla dzieci i całych rodzin. Być może po odwiedzeniu takich targów wiele osób złapie bakcyla biegania i w następnym roku wystartuje w półmaratonie.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Mateusz Malinowski
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018
Odwiedź także
Zobacz również
Ulice i chodniki na Osiedlu Szczepankowo-Spławie-Krzesinki
Jak zarządzać zabytkowymi fortami?
Pyrkon - poznańska marka