Od partyzantki miejskiej po federację

Poznań został siedzibą Związku Stowarzyszeń Kongres Ruchów Miejskich, a poznaniak Lech Mergler prezesem Zarządu KRM.

Lech Mergler (fot. Prawo do Miasta) - grafika artykułu
Lech Mergler (fot. Prawo do Miasta)

Podczas spotkania w Toruniu, 4 czerwca, delegaci z 14 organizacji (z 10 miast w Polsce) powołali do życia Związek Stowarzyszeń Kongres Ruchów Miejskich (czyli federację). Kolejnym zadaniem będzie rejestracja Związku Stowarzyszeń w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz przygotowanie Walnego Zebrania i kolejnego Kongresu Ruchów Miejskich. Po formalnej rejestracji możliwe będzie przyjmowanie do federacji stowarzyszeń zwykłych, nierejestrowanych w sądzie. Zainteresowanych przyłączeniem się do struktury KRM jest, na początek, kilkadziesiąt mniejszych i większych organizacji i ruchów miejskich z całego kraju.

Kongres przyjął w statucie zapis, że członkowie władz federacji nie mogą być członkami żadnej partii politycznej, żeby nie powstawał konflikt lojalności. KRM jest gotów współpracować z wszystkimi partiami demokratycznymi na zasadzie "zdystansowanego partnerstwa". Działalność KRM będzie finansowana ze składek członkowskich i darowizn, siedziba federacji będzie zlokalizowana przy Stowarzyszeniu Prawo do Miasta w Poznaniu. Prezesem zarządu KRM został Lech Mergler, wydawca i publicysta, jest jednym z inicjatorów Kongresu Ruchów Miejskich w Poznaniu, wiceprezes Stowarzyszenia Prawo do Miasta. 

(mat)