Prezydent odpowiada

Jacek Jaśkowiak o swojej nieobecności na obchodach Powstania Wielkopolskiego.

Fot. archiwum prywatne - grafika artykułu
Fot. archiwum prywatne

"Rozumiem oburzenie wielu poznaniaków z powodu mojej nieobecności na uroczystościach 97. rocznicy Powstania Wielkopolskiego" - napisał Jacek Jaśkowiak na portalu społecznościowym. "- Zdecydowałem się spędzić Święta Bożego Narodzenia razem z najbliższą rodziną, w szczególności z kilkunastomiesięczną wnuczką, a moi najbliżsi wiele miesięcy temu podjęli decyzję o spędzeniu świąt poza Poznaniem. Trudno mi oczekiwać od mojej rodziny całkowitego podporządkowania swojego kalendarza do mojego rozkładu zajęć. Dziwi mnie trochę oburzenie radnej Joanny Frankiewicz czy Jarosława Pucka. Nie pamiętam, by takie samo oburzenie wyrażali, gdy w roku 2010 i 2011, na rocznicy Powstania Wielkopolskiego, prezydenta Grobelnego reprezentowali zastępcy".

W oficjalnych uroczystościach Miasto Poznań reprezentowali I zastępca Prezydenta Mariusz Wiśniewski i przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz, którzy m.in. złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.

W samą rocznicę Powstania (27 grudnia) Jacek Jaśkowiak zamieścił krótki wpis, w którym podkreślał wielki sukces powstańców. Zrealizowali oni wszystkie cele, a zdobyty przez nich łup wojenny pozwolił Polsce obronić granice przed bolszewikami. "Może już czas, byśmy bardziej doceniali powstania zakończone sukcesem, a nie klęską?" - napisał prezydent Poznania.