Radni apelują w sprawie kontrolerów

Problem z kontrolami biletów miasto ma od 5 stycznia, kiedy zewnętrzna firma zatrudniająca kontrolerów zrezygnowała ze świadczenia usług. Teraz kontrole biletów są realizowane tylko przez kontrolerów ZTM. Miasto chce powierzyć to zadanie częściowo MPK, ale radni apelują by robił to wyłącznie ZTM i kontrolerów zatrudnił na umowę o pracę.

Od 5 stycznia bilety w pojazdach komunikacji miejskiej sprawdzają tylko kontrolerzy ZTM. To efekt wycofania się z umowy zewnętrznej firmy, która miała zatrudnić 35 kontrolerów i realizować kontrole od 1 stycznia. Aby zapewnić dostateczną ilość kontrolerów od 17 stycznia ZTM zatrudnia dodatkowo sam 20 pracowników na umowę zlecenie i prowadzą oni kontrole wspólnie z 15 kontrolerami zatrudnianymi normalnie na umowę o pracę. Jednak tych dodatkowych kontrolerów planuje docelowo przekazać MPK, trwają już rozmowy w tej sprawie. Z tego powodu sprawą zajęli się radni z Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej.

Zarząd Transportu Miejskiego przed kilku laty stworzył mieszany system kontroli biletów, część kontrolerów to pracownicy ZTM, a część to osoby zatrudniane przez zewnętrzną firmę. W minionych latach firmą zewnętrzną była Leasing Team, od stycznia w efekcie przetargu kontrolerów miała zapewnić Grupa Outworking. Jednak 5 stycznia firma poinformowała, że nie podoła temu zadaniu i wycofała się ze świadczenia usług, wtedy pojawił się problem.

- Z prezydentem podjęliśmy decyzję, ze to zadanie będzie przekazanie do MPK i teraz trwają negocjacje na ten temat ze spółką - powiedział Piotr Snuszka, dyrektor ZTM. Jednak Konrad Dominiak z Solidarności ZTM krytykuje pomysł by zamiast zewnętrznej firmy dodatkowych kontrolerów zatrudniło MPK. Według niego też byli by oni zatrudnieni na umowy zlecenia, co nie było by korzystne dla poziomu kontroli. W opinii przedstawiciela Solidarności wszyscy kontrolerzy powinni być zatrudnieni przez ZTM na umowy pracę.

Radni podzielili stanowisko przedstawiciela Solidarności. - Najważniejsze żeby pracowników związać z firmą, miasto powinno dać przykład i zatrudniać pracowników na umowę o pracę, a nie na śmieciówkach - mówiła radna Lidia Dudziak. Michał Grześ miał inną propozycję: -proponuję, żeby zwolnić 25 innych pracowników w ZTM i zamiast nich zatrudnić kontrolerów, nic się nie stanie tej jednostce, tam jest olbrzymi przerost zatrudnienia - mówił. Propozycję złożyła również rada Małgorzata Dudzic-Biskupska : ZTM powinien zatrudnić 35 kontrolerów, mają w swoim budżecie na to 2 mln zł, co może wystarczyć na zatrudnienie 20 osób, więc to co im zabraknie powinni wygospodarować w ramach swoich możliwości - powiedziała radna.

Ostateczni radni jednogłośnie przyjęli stanowisko komisji, w którym apelują do prezydenta, by kontrolerów biletów zatrudniał ZTM na umowy o pracę.

Jan Gładysiak/ biuletyn.poznan.pl