-SESJA- Radni zmienili nazwę ronda na Starołęce
W listopadzie 2017 roku Rada Miasta Poznania zdecydował o nadaniu nazwy dla powstającego ronda na skrzyżowaniu ul. Starołęckiej i Głuszyna. Zaproponowanym patronem był Florian Sypniewski, botanik, kolekcjoner okazów przyrodniczych, a także działacz PTPN choć wcześniej mieszkańcy chcieli by nosiło ono imię Stefana Stuligrosza, który urodził się w okolicy. Rada Miasta nie zgodziła się na Stuligrosza, który ma już swój plac w centrum Poznania, ale na Sypniewskiego (także zaproponowanego przez mieszkańców) już tak.
Po kilku miesiącach okazało się jednak, że druga grupa mieszkańców postuluje by rondo miało jeszcze inną nazwę: Starołęka Wielka. Miało by to być przypomnienie historycznej nazwy tej obecnej części Poznania, z czasów kiedy w granicach miasta jeszcze nie była. Mieszkańcy wskazywali też na fakt, że na środku ronda stoi statua Najświętszej Maryi Panny z inskrypcjom, że została ufundowana przez gminę Starołęka Wielka.
Sprawa wzbudziła kontrowersje podczas sesji Rady Miasta 17 kwietnia. Radny Zbyszko Górny, który wystąpił jako autor uchwały o nowej nazwie, postulował by Floriana Sypniewskiego uhonorować ulicą bądź skwerem w innym miejscu. Radna Katarzyna Kretkowska postulowała przychylenie się do głosu mieszkańców, bo jej zdaniem warto zachowywać historyczne nazwy miejsc. Natomiast radny Przemysław Alexandrowicz był przeciw bo jak zwrócił uwagę będzie to niestosowne usuwać dopiero co nadanego patrona, który jest człowiekiem bardzo zasłużonym. Z kolei adaniem radnego Tomasza Lipińskiego nowa nazwa może wprowadzić chaos, bo jest już jedno wielkie rondo Starołęka, a teraz małe rondo zyska nazwę Starołęka Wielka.
Ostatecznie w głosowaniu radni przychylili się do zmiany nazwy i rondo będzie nosić nazwę Starołęka Wielka.
Kontrowersji nie wzbudził natomiast drugi projekt nazewniczy, radny Tomasz Wierzbicki zaproponował by skwer przy przystanku tramwajowym "Małe Garbary" otrzymał nazwę Ireny Sendlerowej. Patronka, nosząca tytuł "Sprawiedliwej wśród narodów świata" zasłynęła jako tak, która uratowała kilka tysięcy żydowskich dzieci z zagłady z rąk Niemców w czasie II wojny światowej.
Radni zajęli się też projektem uchwały radnego Michała Boruczkowskiego, który chciał by Rada Miasta zwróciła się do władz kościelnych o ustanowienie nowej patronki dla Poznania. Zaproponowaną osobą była bł. siostra Maria Karłowska, założycielka sióstr pasterek, które m.in. prowadzą domy dla kobiet w trudnej sytuacji. Radni w głosowali odrzucili jednak ten pomysł.
Jan Gładysiak
© Wydawnictwo Miejskie Posnania
Zobacz również
Jak zarządzać zabytkowymi fortami?
Cytadela bez monitoringu
Parkowanie na ulicy Taczaka